Hej! Dziś w końcu po pielęgnacji czas na makijaż, i to nie oczu a TWARZY. Nareszcie :)
Było o bronzerach i rozświetlaczach, jak i podkładach, różach i eyelinerach. Czas pomóc Wam poprawnie je wykorzystać :)
Poopowiadam Wam dziś trochę o konturowaniu. Małe wprowadzenie do tematu znajdziecie TUTAJ.
Chcecie wiedzieć do czego służy przyciemnianie, rozjaśnianie, rozświetlanie, czy opiekanie? Zapraszam dalej :)
Modelowanie twarzy, bądź też konturowanie, to ostatnio jeden z popularniejszych sposobów makijażu. Dzięki niemu bez pomocy skalpela możemy schować bądź też podkreślić dany obszar naszej twarzy. Twoje kości policzkowe prawie się nie odznaczają? Nie podoba Ci się Twoje wysokie czoło bądź szeroki nos? Pędzel w dłoń i do dzieła!
Na początek skorzystam ze zdjęcia, które będzie wykorzystane również przy opisywaniu czynności, które należy wykonać przy konturowaniu. Jednak obrzydziłam je trochę swoim talentem w Photoshopie, by pokazać, co dziś będziemy robić :) Myślę, że tak każdej z Was lepiej będzie zrozumieć, co po kolei wykonywałam podczas swojego makijażu twarzy :)
Tadaaaaam! Przed Wami cudowna mapa konturowania mojego autorstwa i do tego ze mną w roli głownej. Nie prezentuje się to pięknie, ale uwierzcie - efekty są zniewalające!
Legenda:
Najpierw buziulka po samym kremie :)
Produkty: krem, podkład
Jak zwykle po pielęgnacji naszej skóry twarzy, nałożeniu kremu na twarz i pod oczy, nakładamy nasz podkład. Aby nie pozostawić smug (w razie używania pędzla) stemplujemy naszym podkładem po twarzy a nie rozcieramy. Możemy lekko posuwistym ruchem wklepać pędzlem podkład - najlepiej zaczynając od zewnętrznej części do wewnętrznej - wtedy unikniemy podkreślenia zmarszczek. Jest to zasada panująca przy nakładaniu każdego z płynnych kosmetyków - zarówno zaliczamy tu kremy.
Przy wmasowywaniu podkładu pomijamy miejsce pod oczami oraz powieki.
II ETAP: ROZJAŚNIANIE
Produkty: korektor, puder
Najważniejsze jest, by przy konturowaniu zaczynać od produktów ciemnych Tę zasadę stosujemy jednak przy już nałożonym korektorze w okolicach naszych powiek, łuku brwiowego, czoła, nosa, łuku kupidyna oraz brody z racji stosowania najpierw produktów mokrych a później suchych. W razie stosowania do konturowania podkładów czy kamuflaży - wtedy w każdym przypadku najpierw nakładamy produkty ciemne potem jasne. Ja od razu po nałożeniu podkładu, stosuję korektor. Tak jak przedstawia nam mapa: tworzę trójkąt w dolnej powiece chcąc zasłonić cienie pod oczami. Następnie nakładam korektor wzdłuż nosa (kończąc jednak przed jego czubkiem, gdyż mój nosek jest lekko zadarty), na łuk kupidyna i brodę. Jeśli chodzi o nos: jeśli mamy nos prosty i dość krótki możemy ciągnąć linię przez całą jego długość. Jednak jeśli nos nasz jest zadarty bądź długi staramy się zaznaczyć tylko linię kości nosowej, inaczej wydłużymy swój nos a tego nie chcemy!!!
Kiedy produkt jest naniesiony tam gdzie sobie zaplanowałyśmy - wklepujemy go. Przy oczach znów stosując zasadę: od zewnętrznego kącika do wewnętrznego, przeciągając trochę na powiekę górną.
Kiedy wklepałyśmy korektor - nanosimy puder. W moim przypadku prasowany.
Jak widać obszary rozjaśnione wysuwają się do przodu, dzięki czemu nasza twarz już nie jest tak bardzo płaska. Rozjaśnienie ma bowiem za zadanie uwydatnić dane obszary naszej twarzy.
Nie rozjaśniałam jednak okolic żuchwy, gdyż do tego używam innej metody - zwanej opiekaniem. o Tym jednak dalej, gdyż stosuje się ją po przyciemnianiu:)
III ETAP: PRZYCIEMNIANIE
Produkty: bronzer
Aby brozner lepiej się utrzymywał na skórze należy nakładać go tuż po przypudrowaniu twarzy. Chyba, że naszym zamiarem jest uzyskanie blasku poprzez podkład rozświetlający z drobinkami - wtedy możemy od razu nanieść bronzer. Ja jednak zawsze stosuję go po przypudrowaniu całości twarzy.
Brązowienie, czyli przyciemnienie ma za zadanie CHOWAĆ. Dzięki użyciu bronzera MATOWEGO uzyskujemy cień, który pozwoli nam schować, to co nam przeszkadza, tym samym uwydatnić to, na czym nam zależy.
Było o bronzerach i rozświetlaczach, jak i podkładach, różach i eyelinerach. Czas pomóc Wam poprawnie je wykorzystać :)
Poopowiadam Wam dziś trochę o konturowaniu. Małe wprowadzenie do tematu znajdziecie TUTAJ.
Chcecie wiedzieć do czego służy przyciemnianie, rozjaśnianie, rozświetlanie, czy opiekanie? Zapraszam dalej :)
Modelowanie twarzy, bądź też konturowanie, to ostatnio jeden z popularniejszych sposobów makijażu. Dzięki niemu bez pomocy skalpela możemy schować bądź też podkreślić dany obszar naszej twarzy. Twoje kości policzkowe prawie się nie odznaczają? Nie podoba Ci się Twoje wysokie czoło bądź szeroki nos? Pędzel w dłoń i do dzieła!
Na początek skorzystam ze zdjęcia, które będzie wykorzystane również przy opisywaniu czynności, które należy wykonać przy konturowaniu. Jednak obrzydziłam je trochę swoim talentem w Photoshopie, by pokazać, co dziś będziemy robić :) Myślę, że tak każdej z Was lepiej będzie zrozumieć, co po kolei wykonywałam podczas swojego makijażu twarzy :)
Legenda:
- kolor brązowy - przyciemnianie
- kolor beżowy - rozjaśnianie
- kolor różowy - różowienie
- bordowe kreski i elipsy - rozświetlenie
- podkład
- korektor
- puder prasowany
- bronzer
- puder sypki
- róż
- rozświetlacz
- pędzel do podkładu
- pędzel do pudru
- pędzel do konturowania
- gąbka/puszek do pudru sypkiego
Polecane przeze mnie pędzle do konturowania:
- Hakuro, H15 - Pędzel do konturowania twarzy
- Hakuro, H24 - Pędzel do różu i bronzera
- Hakuro, H21 - Pędzel do różu i bronzera
- Zoeva, Rose Golden vol. 2 nr 109, Luxe Face Paint - Pędzel do twarzy
- Zoeva, 109V, Face Paint VEGAN
- Zoeva, Rose Golden vol. 2 nr 127, Luxe Sheer Cheek
- GlamBrush, Kabuki, ławkowiec
Jeśli chodzi o pędzle do konturowania podstawą jest posiadanie pędzla w szpic, choć każdy ścięty pędzel również się nada. Pędzle trapezowe moim zdaniem także ekstra nadadzą się do zaznaczenia kości policzkowych. Ja z powyższych pędzli posiadam Hakuro, H15 - który jest typowym pędzlem do konturowania. Na początku używałam go i do bronzera i do rozświetlacza. Teraz jednak stosuję tylko do bronzera a rozświetlacz nakładam palcem. Posiadam także pędzel Hakuro, H24 i na co dzień nakładam nim jedynie róż, ale kiedy nie chciałam zabierać wielu pędzli to idealnie sprawdził się do nakładania bronzera, różu i rozświetlacza i muszę przyznać, że o wiele lepiej mi się nim pracuje niż H15. Wybór należy do Was. To są jedynie moje propozycje. Kiedy dopasujecie odpowiedni kształt dla siebie, każdy pędzel może być dobry :)
Teraz przejdę do kolejnych etapów. Jesteście ciekawe jak wykonać konturowanie? Koniecznie przeczytajcie! W razie wątpliwości śledźcie także mapkę konturowania, która odpowiada każdemu z kroków!
MODELOWANIE TWARZY
I ETAP: PODKŁADProdukty: krem, podkład
Jak zwykle po pielęgnacji naszej skóry twarzy, nałożeniu kremu na twarz i pod oczy, nakładamy nasz podkład. Aby nie pozostawić smug (w razie używania pędzla) stemplujemy naszym podkładem po twarzy a nie rozcieramy. Możemy lekko posuwistym ruchem wklepać pędzlem podkład - najlepiej zaczynając od zewnętrznej części do wewnętrznej - wtedy unikniemy podkreślenia zmarszczek. Jest to zasada panująca przy nakładaniu każdego z płynnych kosmetyków - zarówno zaliczamy tu kremy.
Przy wmasowywaniu podkładu pomijamy miejsce pod oczami oraz powieki.
Produkty: korektor, puder
Najważniejsze jest, by przy konturowaniu zaczynać od produktów ciemnych Tę zasadę stosujemy jednak przy już nałożonym korektorze w okolicach naszych powiek, łuku brwiowego, czoła, nosa, łuku kupidyna oraz brody z racji stosowania najpierw produktów mokrych a później suchych. W razie stosowania do konturowania podkładów czy kamuflaży - wtedy w każdym przypadku najpierw nakładamy produkty ciemne potem jasne. Ja od razu po nałożeniu podkładu, stosuję korektor. Tak jak przedstawia nam mapa: tworzę trójkąt w dolnej powiece chcąc zasłonić cienie pod oczami. Następnie nakładam korektor wzdłuż nosa (kończąc jednak przed jego czubkiem, gdyż mój nosek jest lekko zadarty), na łuk kupidyna i brodę. Jeśli chodzi o nos: jeśli mamy nos prosty i dość krótki możemy ciągnąć linię przez całą jego długość. Jednak jeśli nos nasz jest zadarty bądź długi staramy się zaznaczyć tylko linię kości nosowej, inaczej wydłużymy swój nos a tego nie chcemy!!!
Kiedy produkt jest naniesiony tam gdzie sobie zaplanowałyśmy - wklepujemy go. Przy oczach znów stosując zasadę: od zewnętrznego kącika do wewnętrznego, przeciągając trochę na powiekę górną.
Tak nanosimy produkt rozjaśniający mokry na naszą twarz. |
Twarz po rozjaśnieniu i naniesieniu pudru. |
Nie rozjaśniałam jednak okolic żuchwy, gdyż do tego używam innej metody - zwanej opiekaniem. o Tym jednak dalej, gdyż stosuje się ją po przyciemnianiu:)
III ETAP: PRZYCIEMNIANIE
Produkty: bronzer
Aby brozner lepiej się utrzymywał na skórze należy nakładać go tuż po przypudrowaniu twarzy. Chyba, że naszym zamiarem jest uzyskanie blasku poprzez podkład rozświetlający z drobinkami - wtedy możemy od razu nanieść bronzer. Ja jednak zawsze stosuję go po przypudrowaniu całości twarzy.
Brązowienie, czyli przyciemnienie ma za zadanie CHOWAĆ. Dzięki użyciu bronzera MATOWEGO uzyskujemy cień, który pozwoli nam schować, to co nam przeszkadza, tym samym uwydatnić to, na czym nam zależy.
POLICZKI
W przypadku konturowania policzków chcemy podkreślić kości policzkowe nakładając pod nie bronzer - od płatka ucha kierując się ku kącikowi ust, a tym samym tworząc lekki łuk.
NIGDY nie podkreślamy kości prostą linią!
Pamiętajmy także, że od strony zewnętrznej skupienie produktu powinno być wyraźniejsze - bliżej kącika ust - subtelniejsze.
Podkreślenie kości policzkowych nie jest, jednak jedynym, co możemy sobie wymodelować :)
CZOŁO
Mając szeroką głowę możemy przycieniować sobie okolice skroni bądź zakola, a przy wysokim czole wmasowujemy pędzlem bronzer nawet do linii włosów. Dzięki temu odchudzimy i skrócimy naszą buźkę :)
BRODA I ŻUCHWA
Macie podwójną brodę czy szeroką żuchwę? Wystarczy podbródek zaznaczyć broznerem oraz wcieniować go pod linią żuchwy :)
NOS
Na szeroki nos także znajdzie się ratunek! Do tego jednak potrzebujemy pędzla ze szpicem lub małego puchacza :) Wtedy rysując nim przy pomocy broznera równoległe linie sprawimy, że nasz nos wyda się węższy.
USTA
Narzekasz na małe usta? Wystarczy, że pod dolną wargą stworzysz sobie cień dzięki swojemu produktowi brązującemu. Dolna warga wyda nam się wtedy wyraźniejsza - bardziej uwypuklona
Wszystko widoczne na pierwszym obrazku :)
Co ja przyciemniam u siebie? Podkreślam jedynie kości policzkowe oraz skracam czoło :D
Tak prezentuje się bronzer na moim policzku. Jest to bardzo delikatny efekt. Jeśli jednak zależy nam na mocniejszym podkreśleniu zapraszam dalej! Kolejny etap wykonujemy zawsze po nałożeniu bronzera na policzki.
IV ETAP: OPIEKANIE - "BAKING"
Produkty: puder sypki
Produkty: puder sypki
Jest to metoda stosowana przez wizażystów. Pozwala na subtelne przejście pomiędzy modelowaniem naszych kości policzkowym a skórą przy pomocy SYPKIEGO pudru - bardzo jasnego lub najlepiej transparentnego/półtransparentnego.
Wiele osób uważa, że jest to tylko dokładanie sobie tapety. Ja nie uważam bym tworzyła sobie jakąś mega grubą warstwę makijażu na twarzy. Dzięki opiekaniu bardziej go sobie utrwalę oraz zadbam i większą naturalność.
Na czym to polega? Nakładamy nasz sypki puder albo puszkiem, albo gąbeczką wzdłuż linii pod konturowaniem kości policzkowych, trochę na brodę oraz w taki trójkąt pod oczami, jak wcześniej nakładałyśmy korektor i zostawiamy na kilka minut, po czym omiatamy dużym puchatym pędzlem do pudru. Ja zazwyczaj w tym czasie dokańczam makijaż oczu - cienie, kreska, rzęsy i brwi. Kiedy dłużej mi się schodzi wcześniej zmiatam z twarzy ów puder, by zamiast subtelnego przejścia nie uzyskać efektu mąki :D
Tak twarz prezentuje się z pudrem na twarzy. Tu widać dokładnie, które obszary należy przypudrować. Ja od razu matowię czoło oraz nos.
Dlaczego należy zostawić puder na twarzy? Dzięki pozostawieniu go na jakiś czas, nasza skóra ma chwilę na przyswojenie więcej pudru, który wchodzi trochę głębiej w strukturę naszej skóry niż, gdy po prostu go wklepiemy.
Nasz efekt?
(tak te zdjęcie stało się także bazą mojej mapki :D)
V ETAP: RÓŻOWIENIE
Produkty: róż
Produkty: róż
Po bronzerze i makijażu oka, należy makijaż twarzy dokończyć. Jeśli chcemy użyć różu należy wmasować go NAD konturowaniem. Dobrze jest, aby został w niego wcieniowany, by pięknie oba produkty przez siebie przechodziły.
VI ETAP: ROZŚWIETLANIE
Produkty: rozświetlacz
Produkty: rozświetlacz
Końcowym etapem modelowania twarzy jest rozświetlanie, czyli "STROBING". Dzięki temu pogramy światłem oraz uwypuklimy rozświetlone części twarzy. Co możemy rozświetlić? Na mojej mapie zaznaczyłam te części bordowymi ukośnymi liniami oraz elipsami.
Rozświetlamy: szczyty kości policzkowych, nos (koniec nosa, jeśli nasz nos nie jest za długi), łuk kupidyna oraz brodę.
POLICZKI:
Przy pomocy rozświetlacza uwydatniamy nasze kości policzkowe rozprowadzając najbardziej wystającą ich część. Tuż nad różem. Od zewnętrznej strony do wewnętrznej - inaczej niż przy przyciemnianiu, zadbajmy, aby największe skupienie produktu było na zewnątrz i słabło im bliżej ucha :)
NOS I BRODA:
Dzięki nałożeniu na nie produktu rozświetlającego wysuwamy je na przód i nadajemy subtelnego błysku.
USTA:
Wracając do problemu małych ust i zrobienia cienia pod dolną wargą, co pozwoli nam na jej uwydatnienie, dopełnieniem powiększenia stanie się zaznaczenie łuku kupidyna, który wysunie naszą dolną wargę bardziej na przód. Dzięki temu optycznie powiększymy sobie usta. :)
Kiedy już wymodelowałyśmy naszą twarz... jesteśmy gotowe!
Jak wygląda efekt końcowy?
Po dodaniu pomadki właśnie tak! Mam nadzieję, że efekt jest dla Was zadowalający :) Dla mnie bardzo. Odkąd poznałam sztukę konturowania muszę przyznać, że robię to każdego dnia.
Dzięki temu moja twarz już nie jest płaska a nabrała kształtu i wyrazu :)
Mam nadzieję, że trochę Wam pomogłam tym postem i już nie będziecie miały problemu z konturowaniem. W razie pytań zapraszam!
Macie jakieś swoje sposoby konturowania? Magiczne triki? Koniecznie podzielcie się w komentarzach!
Ojeju świetnie to wygląda! :) Fajny blog, zostaję na dłużej.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście buźka nabrała kształtu! :) Dzięki Tobie, już nie jest to dla mnie tak wielką czarną magią jaką było kiedyś, ale i tak poczekam sobie dobre kilka lat zanim coś takiego wypróbuję. Jednak wszystko przeczytałam z zaciekawieniem! :)
OdpowiedzUsuńhttp://jjulyblog.blogspot.com/2016/04/girlapl.html
Sama zaczynam przygodę z konturowaniem :D
OdpowiedzUsuńProszę trzymać za mnie kciuki, żebym nie wyglądała jak klaun :D
Początki zawsze są ciężkie, ale naprawdę nie jest tak trudno jak mogłoby się wydawać :D Trzymam kciuki <3
UsuńFajniutko ci wyszło to konturowanie :) ciekawy post
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńświetny post i fajne zdj pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńGenialnie to wygląda! Świetne porady choć ja osobiście nie konturuję, ale może kiedyś… :)
OdpowiedzUsuńhttp://ksiazkopinie.blogspot.com
Dobrze wyszło ci te konturowanie :) ! ciepło pozdrawiam :3
OdpowiedzUsuńJaki szczegółowy opis konturowania twarzy. Efekt końcowy? Powalający :)
OdpowiedzUsuńhttp://thefashionandmyself.blogspot.com
Fajne jest to, że wszystko zostało pokazane krok po kroku :) Konturowanie daje bardzo dużo. Ja mogę być bez makijażu oczu, ale konturowanie musi być mam okrągłą dziecięcą twarz zero wystających kości policzkowych haha. :D
OdpowiedzUsuńCzytałam ten post dwa razy, ale i tak przecież ja nigdy tego nie zrozumiem..
OdpowiedzUsuńDobrze, że wiem co to korektor. :(
ZAPRASZAM I OBSERWUJE(jako: Aleks Mlodz)
http://aaleksm.blogspot.com
Kochana, moja wiedza niedawno ograniczała się do podkładu :D potem jak burza :DD również zaobserwuję, już wchodze! :D
UsuńBardzo fajnie wyszło Ci to konturowanie !
OdpowiedzUsuńŚwietny post, przydatny dla początkujących :)
liikeeme.blogspot.com
Świetny post! Bardzo przydatny, takie właśnie lubie! :)
OdpowiedzUsuńA blog super :)
http://izkaelo.blogspot.com
Kochana <3 :)
UsuńŚwietny post i fajne wskazówki. Na pewno z nich skorzystam :D
OdpowiedzUsuńpaciulek.blogspot.com
Ładny makijaż :)
OdpowiedzUsuńJa jednak używam tylko różu ;)
nataliakupczak.blogspot.com
Ładny makijaż :)
OdpowiedzUsuńJa jednak używam tylko różu ;)
nataliakupczak.blogspot.com
Kupa roboty z tym konturowaniem ;) Fajnie postarałaś się wyjaśnić :):)
OdpowiedzUsuńFajnie, ze to wszystko tak szczegółowo wytłumaczyłaś :) Ja z konturowaniem jestem obeznana, ale raczej w teorii. Głównie za sprawą youtuberek urodowych. W praktyce raczej nie planuję tego wypróbowywać, bo jestem jeszcze za młoda na taką '' tapetę ''. I póki co to jedynym krokiem, który stosuję jest rozjaśnianie :)
OdpowiedzUsuń/Liseł
NASZ BLOG - KLIK
No jasne, każdy w swoim tempie zwiększa swoje "warstwy" makijażu :D Ja w tym roku skończę 23 lata i tak właściwie dopiero niedawno zaczęłam aż tak się w to zagłębiać :)
UsuńGenialne porady jak to najlepiej wykonać, na pewno skorzystam! :)
OdpowiedzUsuńSuper poradnik! Bardzo wyczerpujący! :)
OdpowiedzUsuńJestem w szoku! o: może i ja się kiedyś naucze konturowania bo gdy patrzę na Twoje zdjęcia czuję, że moja twarz to ziemniak.
OdpowiedzUsuńhttp://mylifeasidzys.blogspot.com/
Uwielbiam konturowanie. Można uzyskać naprawdę spektakularny efekt :)
OdpowiedzUsuńwww.sylwiaszewczyk.com
Ciekawie wygląda konturowanie twarzy. Kiedyś muszę spróbować ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i obserwuje Domii-Nika
http://jestesbochcesz.blogspot.com/?m=1
Makijaż mistrzostwo :). Co prawda, mam sama dość sporą część kosmetyków, które wykorzystałaś w makijażu, ale chyba dużo zależy od umiejętności nakładania, i czym tak na prawdę nakładamy :). Więc wniosek jeden- czas zainwestować w pędzle/gąbeczkę :)
OdpowiedzUsuńhttp://theviktoria.blogspot.com/
No pięknie, mistrzowski makijaż, ja nigdy nie potrafiłam dobrze wykonturować twarzy, poza tym nie znam się na kosmetykach i dopiero je poznaję i uczę się tego, które są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
w wolnej chwili zapraszam do siebie:
ayuna-chan.blogspot.com
Super makijaż, podoba mi się i ta kreska idealna ;)
OdpowiedzUsuńPs. Mogę prosić o kliknięcie w 3 ostatnie linki ?;)Bardzo mi pomożesz.
http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/04/zamowienie-z-wholesalebuying-i.html
Buziaki ;);*
:)
OdpowiedzUsuńWyglądasz naprawdę super z makijażem :)
OdpowiedzUsuńHigh Five? :)
http://fridayp.blogspot.com/
Ja używam tylko różu i teraz mam plan zakupu rozświetlacza. Bronzery mnie nie kręcą :D
OdpowiedzUsuńwyglądasz cudnie :P
OdpowiedzUsuńŚliczny makijaż ! *.* Sama też od niedawna bawie się w konturowanie :)
OdpowiedzUsuńPs. Przecudowna szminka :*
Zapraszam do siebie, dopiero zaczynam :)
przydatny post :**
OdpowiedzUsuńsliczna jestes
zapraszam do mnie :*
Łooo matko! ja nie miałam pojęcia jak się to robi! Kurde, chyba z Twoim tutorialem usiądę i spróbuję :P Fajnie to wszystko rozpisałaś - nigdzie jeszcze nie znalazłam tak fajnie tego ułożonego! Super! draVska.com
OdpowiedzUsuńAle masz śliczne brwi :)
OdpowiedzUsuńKonturowanie twarzy uwielbiam!
świetny post! Nie raz z niego skorzystam. Dodałam już do ulubionych w wyszukiwarce :D
OdpowiedzUsuńBardzo ładny makijaż, naprawdę. Ja zawsze podziwiam dziewczyny które tak pięknie się potrafią pomalować ja zawsze korzystam z pomocy makijażystki jeśli chodzi o makijaże na jakieś wyjścia. Fajna opcja jest na https://wellmetime.com/ bo tutaj znajdę kosmetyczkę w swoje okolicy która jest dostępna i która przyjedzie do mnie by sprawić mi piękny makijaż.
OdpowiedzUsuń