Witaj!
Nazywam się Paulina i miło mi Cię powitać w moim makijażowym świecie. Znajdziesz tu nie tylko wpisy na temat makijażu, ale także pielęgnacji różnych obszarów ciała. Nie zabraknie tu również wpisów o tematyce lifestylowej.
CHCESZ WIEDZIEĆ WIĘCEJ?
CZYTAJ WIĘCEJ
  • 1
    ULUBIEŃCY
    Chcesz się dowiedzieć, jakie kosmetyki najlepiej sprawdziły mi się w danym miesiącu?
    Czytaj więcej
  • 2
    RECENZJE
    Uwielbiam testować nowe kosmetyki! Często zdarza mi się pisać także o innych rzeczach... Jesteś ciekawy/-a?
    Czytaj więcej
  • 3
    PIELĘGNACJA
    Pielęgnacja to ważna sprawa. Za nią kryje się wiele ciekawych produktów. Koniecznie sprawdź, co udało mi się przetestować w tej kategorii.
    Czytaj więcej

PIELĘGNACJA: Jak zadbać o swoje włosy? + ULUBIEŃCY MIESIĄCA WG CZYTELNIKÓW

Hej! Skoro pielęgnację paznokci mamy za sobą to czas na nasze włosy! Nie wiem jak Wy, ale zawsze, kiedy widzę nowe osoby wokół siebie patrzę na ich włosy - oglądam, czy mają rozdwojone końcówki, czy ich włosy są zdrowe, tłuste albo widać odrosty. Oczywiście nie lubię, kiedy mnie zdarzy się mieć fryzurę, która pozostawia wiele do życzenia. Każda z nas jednak chciałaby, by jej włosy były w nienagannym stanie. Czasem ich stan jest uzależniony od chorób, na które nie mamy zbyt wielkiego wpływu, częściej jednak same nieświadomie im szkodzimy. Jak temu zapobiec? Dziś postaram się na to pytanie odpowiedzieć :)
Najpierw należy uświadomić sobie, co może wpłynąć na zły stan naszych włosów.

Oto kilka czynników mogących uszkodzić włos i jego strukturę:
  • zbyt częste farbowanie - kolor włosów powinno zmieniać się co najmniej po miesiącu od wcześniejszego farbowania. Uwaga również na rozjaśnianie! 
  • używanie lokówek, prostownic oraz suszarek - ciepłe powietrze niszczy nasze włosy. Kiedy razimy je gorącymi lokówkami czy prostownicami spalamy nasz włos, staje się kruchy i słaby. Przez to włosy się przerzedzają, mogą nawet zacząć wypadać! Używanie suszarki choć wielu wydaje się niezbędnym zabiegiem również do bezpiecznych nie należy.
  • zła dieta - Głodówka? Brak odpoczynku? Jedzenie w pośpiechu oraz ograniczanie posiłków do samych fast foodów może doprowadzić nasze włosy do również ograniczonej ich ilości na naszych głowach... 
  • tarcie włosów po umyciu głowy - nie trzyjcie swoich włosów! Tym sposobem możecie je połamać. Do tego mokre włosy są dużo mniej odporne na uszkodzenia mechaniczne. 
  • używanie szamponów z dużą ilością detergentów - wybierzcie szampony ze składem zawierającym jak najwięcej naturalnych składników oraz nie używajcie tych, które przekroczyły już swoją datę ważności
  • mycie w gorącej wodzie - gorąca woda może spowodować nadmierną produkcję łojotoku przez co włosy zamiast pięknie wyglądać, przetłuszczą się.
  • związywanie włosów - stop gumkom z metalowymi skuwkom  i zbyt częstemu ich upinaniu
  • brak czapki zimą, brak filtru latem - zarówno zbyt wysoka jak i zbyt niska temperatura mogą źle wpłynąć na nasze włosy. Staną się słabe, szorstkie oraz łamliwe.
  • szarpanie włosów - mam kręcone włosy, więc często przy czesaniu się denerwuję i zamiast spokojnie je rozczesywać, szarpię. To błąd! Możemy rozszarpać nasze cebulki, połamać włosy oraz zniszczyć ich strukturę! 
  • stosowanie odżywek i olejków bez ich zmywania - niezmycie odżywki nałożonej na włosy może je niesamowicie obciążyć
Znamy już wszystkie błędy, które popełniamy przy pielęgnacji włosów. Zapewne większość wydaje się nie do pokonania, ale pamiętajmy, że dla chcącego nic trudnego! :) 
Na początku zawsze ciężko przyzwyczaić się do nowej pielęgnacji, jednak z czasem stanie się to dla Was rutyną :)
Do dzieła!

Zasady prawidłowej pielęgnacji włosów:
1. Farbowanie
Nic dziwnego, że farbowanie niszczy nasze włosy. Naturalny włos jest otoczony warstwą koloryzującą z wieloma chemicznymi dodatkami. Staje się słaby, szorstki i traci blask. Aby temu zapobiec farbuj włosy z co najmniej miesięczną przerwą do tego staraj się używać farb bez dodatku amoniaku! Bardziej naturalny skład farby jest zdrowszy dla naszych włosów. Dodatkowo staraj się koloryzować jedynie odrost, aby reszta włosów mogła odpocząć.
 Ja farbuję włosy produktem Sync z Matrixa, który nie ma amoniaku oraz bardzo ładnie nabłyszcza włosy :) Warto spróbować także henny :)
2. Lokówki, prostownice i suszarki
Większość z nas nie wyobraża sobie życia bez ów sprzętów. Te, które mają włosy proste, pragną loków, a dziewczęta z kręconymi/falowanymi włosami marzą o prostych jak drut. Technika idzie nam z pomocą, jednak czy aby na pewno wychodzi nam to na dobre? Nie bardzo. Aby uniknąć ujemnych skutków płynących z użytkowania najlepiej byłoby całkowicie z ów urządzeń zrezygnować. Rozumiem jednak, że niektóre z nas ich po prostu potrzebują - zadbajcie wtedy o odpowiedni specyfiki chroniące włosy przed wpływem ciepłego powietrza, a może nawet zainwestujcie w lokówki i prostownice ze specjalnymi płytami tytanowymi czy ceramicznymi. Jeśli zaś chodzi o kwestie suszarek warto zmniejszyć częstotliwość suszenia oraz zachować odpowiednią odległość od włosów - ok. 15-20 cm. Macie opcję zmiany powietrza na zimne? Super! Musicie wysuszyć włosy? Koniecznie skorzystajcie z tej opcji :)
3. Odżywianie i witaminy
Aby włosy były zdrowe i błyszczące, a także nie traciły na objętości warto dostarczać swojemu organizmowi węglowodanów, aminokwasów, a także witamin. Ważną rolę spełnią tu także cynk i żelazo. To właśnie niedobory żelaza mogą spowodować wypadanie włosów. Zadbajcie, by w Waszym jadłospisie znalazły się produkty bogate w żelazo. Ważne by jeść pełnowartościowe posiłki z dodatkiem warzyw surowych lub gotowanych na parze a także bogate w witaminy owoce. Kofeina? Sama ją uwielbiam, jednak dla zdrowia włosów należałoby zmniejszyć jej udział w naszej diecie bądź całkowicie wykluczyć. Chwila relaksu także sprawi, że nasze włosy poczują się lepiej.
Spis witamin:
  • wit A. - wzmocnienie
  • wit z grupy B - porost
  • wit C - kolagen
  • wit E - połysk
  • wit F - ochrona i stymulacja
  • wit H - przeciw siwieniu i łysieniu
Więcej szczegółów na: Polki.pl
4. Mycie głowy 
Każda z nas myje swoją głowę, aby pozbyć się z niej tłuszczu oraz by włosy były świeże i błyszczące. Niby zwykła czynność, jednak możemy popełnić przy niej wiele błędów. Jak zrobić to prawidłowo? 
Przede wszystkim ustalmy, że głowę powinno się myć dwa razy z użyciem szamponu, który powinien mieć jak najmniej detergentów, a jak najwięcej naturalnych składników. Mniej piany = więcej pięknych włosów. Warto również dobierać szampon odpowiednio do naszych włosów: włosy kręcone - szampon do włosów kręconych, proste - do prostych, farbowane - do farbowanych itp. :) Kolor włosów, do którego szampon jest przeznaczony także jest ważny! Może się to wydawać niedorzeczne, ale warto dopasować szampon nawet do koloru. A na pewno nie używajcie przy włosach ciemnych szamponu do blondu - jak skończył mi się szampon popełniłam ten błąd i użyczyłam sobie szamponu siostry (do blondu), a następnego dnia pytano mnie, czy zmieniłam kolor włosów ;o  Najważniejszy element? Delikatny masaż głowy, brak wcierania, wycierania, tarcia. Z uczuciem i wyczuciem masujmy głowę. Przy pierwszym spłukiwaniu możemy sobie pozwolić na ciepłą (NIE GORĄCĄ) wodę, z kolei przy ostatnim użyjmy chłodnej, aby zamknąć łuskę włosa. Dzięki temu włosy będą bardziej błyszczące.
5. Wycieranie głowy po myciu
Większość z nas bez pomyślunku trze skórę włosów oraz same włosy chcąc jak najszybciej pozbyć się z nich wilgoci. Niestety czynność ta wymaga od nas większego opanowania. Spokojnie masujmy ręcznikiem włosy, traktujmy je jak zalany napojem dywan, w który nie wcieramy z całym impetem napoju a delikatnie ręcznikiem papierowym bądź ścierką staramy się poprzez delikatny dotyk zebrać nadmiar płynu.
6. Odżywki i olejowanie
Stosujmy odżywki zmywalne. Takie, które trzymamy na głowie przez 15-30 minut oraz takie, które po nałożeniu możemy zmyć praktycznie od razu. Możemy wtedy mieć pewność, że nasze włosy nie stracą lekkości i dodatkowo je odżywimy. O ile odżywki stosujemy najczęściej po umyciu włosów szamponem, olejowanie najlepiej jest robić przed myciem, aby nie wyrwać sobie włosów. 
Jak wybrać olej? Najprostszym rozwiązaniem jest nasz olej kuchenny: słonecznikowy, oliwa z oliwek czy olej z pestek dyni. Do użycia nadają się również oleje takie jak kokosowy, z pestek winogron, arganowy, rycynowy itp. Z tym, że ten ostatni ciężko jest zmyć lepiej więc użyć któregoś z pozostałych. Olej ten w niewielkiej ilości wcieramy zarówno w skórę głowy jak i włosy, trzymamy od 30 minut do 12 godzin, po czym zmywamy. Po olejowaniu należy zabezpieczyć nasze włosy. Pierwsze mycie można wykonać odżywką do włosów, ale warto także po ich całkowitym umyciu nałożyć maskę która je odżywi i nawilży. Ważne aby nie zawierała silikonów.
Jeśli nie odpowiada nam olejowanie całych włosów warto zainwestować w olejek do stosowania na końcówki :)
7. Rozczesywanie
Absolutny zakaz szarpania za włosy! Spokojnie i z opanowaniem należy je rozczesywać odpowiednio dopasowaną dla nas szczotką. Inna dla włosów prostych, inna dla kręconych. Myślę, że wszystkim mogę polecić Tangle Teezer. Może nie jest to najtańsza szczotka zwłaszcza iż gdy na niego popatrzymy ujrzymy po prostu kawał kolorowego plastiku, ale naprawdę dobrze rozczesuje nasze włosy i nie wyrywa ich.
8. Związywanie włosów
Chcemy zawsze ładnie wyglądać, jednak związywanie włosów jak i ciągłe ich niezwiązywanie mogą przynieść ujemne skutki dla ich wyglądu. Wciąż rozpuszczone włosy są narażone na wiele mechanicznych uszkodzeń - chociażby poprzez większe możliwości pociągnięcia ich lub przygniecenia ubraniem bądź torbą - tu wystarczy uważać i odgarniać włosy z niebezpiecznych obszarów. Wracając zaś do związywania niebezpieczeństwem okazują się gumki w ogóle - przez ściskanie włosów, a w efekcie ich złamanie oraz gumki z metalowymi skuwkami - które wciągają nasze włosy, przez co wyrywają je i łamią. Zdejmując gumki również lepiej jest zdejmować każdą warstwę oddzielnie - częściej jednak wolimy gumkę zsunąć i wyciągnąć kilka włosów z głowy. (biedne te nasze włosiska :() Na szczęście na rynku coraz więcej jest gumek bez metalicznych skuwek oraz NOWOŚĆ gumki spiralki, które nie wciągają włosów oraz są dla nich delikatniejsze :) Do tego warto użyć wsuwek bądź plastikowych, lekkich spinek :)
9. Mróz i słońce
Zakładajcie czapki podczas mrozu oraz chrońcie swoje włosy przed promieniami słonecznymi. Pomogą Wam w tym różnego rodzaju kosmetyki z filtrami UV.

Jeśli chodzi o produkty myślę, że najlepiej zaopatrywać się u firm fryzjerskich. W tej chwili naprawdę jest mnóstwo sklepów firmowych oferujących produkty używane przez fryzjerów i to w dobrej cenie zważając na fakt iż zazwyczaj sprzedają duże pojemności.
Często opłaca się także zamawiać przez internet u sprawdzonych sprzedawców :)
Moja pielęgnacja włosów jest dość okrojona. Chociaż mam wiedzę na ten temat potrzeba do tego systematyczności, a mnie wciąż się nie chce. Ograniczam się do szamponu i olejku na końcówki przed myciem i tuż po. Mam jednak w planach zainwestować w jakieś maski, aby odbudować swoje włosy, bo choć na zewnątrz ładnie wyglądają, to czuć, że ich struktura jest dość szorstka przez farbowanie. Jak zakupię i przetestuję produkty na pewno pojawi się wpis z recenzją i pełną pielęgnacją już tylko moich włosów, a nie ogólnych zasad.
Z mojej strony to tyle na temat pielęgnacji włosów. A Wy jakie macie sposoby na piękne i błyszczące włosy? :) Z chęcią dowiem się o Waszych domowych sposobach oraz o używanych przez Was specyfikach :) Zapraszam do dzielenia się w komentarzach :)

ULUBIEŃCY MIESIĄCA WG CZYTELNIKÓW!
Nie wiem, czy pomysł się sprawdzi, ale widząc ile macie własnych sprawdzonych kosmetyków, wpadłam na to, aby co miesiąc zbierać z komentarzy polecane przez Was produkty i oprócz własnych ulubieńców wypisać w danych kategoriach Waszych ulubieńców. Co Wy na to? Jesteście zainteresowani? Z chęcią pisałabym o tym, jakie kosmetyki lubią ludzie, którzy czytają moje posty. Jesteście naprawdę wspaniali i myślę, że byście pomogli w wielu wyborach nie tylko mi, ale innym odwiedzającym :) 
Czekam w takim razie na Waszą opinię oraz Wasze ulubione produkty do włosów :)

Komentarze

  1. Wow! Nie wiedziałam że mycie gorąca woda niszczy włosy! Od dawna popełniałam taki błąd. Ulubieńcem? Hmm... Dla mnie to odżywka do kręconych włosów firmy Joanna. Cudowna :)
    clofl.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gorąc ogólnie nie służy naszym włosom :) My sami także nie lubimy aż tak wysokiej temperatury :D Dziękuję za podanie swojego ulubieńca :*

      Usuń
    2. Gorąca woda lub ciepłe powietrze otwiera łuski włosów przez co stają się szorstkie i matowe :) Najlepiej spłukać je zatem chłodną wodą i suszyć je przy pomocy zimnego nawiewu suszarki.

      Usuń
  2. Biorąc pod uwagę punkty wymienione w Twoim poście, moja pielęgnacja włosów jest bardzo poprawna :D

    OdpowiedzUsuń
  3. W tym miesiącu moim ulubionym produktem jest wcierka z kozieradki (DIY), której wykonanie przedstawiłam na swoim blogu :) Od niedawna rozpoczęłam bardziej świadomą pielęgnację włosów.
    Do olejów śmiało mogłabym dodać jeszcze olej lniany - świetne efekty, ale minus to zapach.
    Z błędów które popełniam to mycie głowy w gorącej wodzie i suszenie suszarką, ale tylko dzięki temu mogę uzyskać proste i objęte włosy.

    CROWDED DREAMS

    OdpowiedzUsuń
  4. ja też zawsze myłam włosy gorącą wodą, niedawno dowiedziałam się, że to błąd ;) ogólnie ścięłam włosy żeby poprawić ich kondycje bo kombinowałam z kolorami ;)
    Zazdroszczę Ci długich i pięknych włosów
    pozdrawiam serdecznie i zapraszam na bloga 21-letniej mamy http://creamshine.blogspot.com/ <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Farbuję włosy i znam ten ból. Mimo że robię to co 2 miesiące to pierwszy tydzień po farbowaniu zawsze jest straszny :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne, proste rady, które każda z nas powinna codziennie stosować. Kiedyś jak byłam u fryzjerki i usłyszała ona co wyrabiam ze swoimi włosami (tzn. mycie w gorącej wodzie, używanie najtańszych- patrz najmocniej nadetergentowanych szamponów, czy ich tarcie przy wycieraniu) to właśnie poratowała takimi fajnymi radami :)

    http://theviktoria.blogspot.com/2016/04/denim-shirt.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Pewna fryzjerka powiedziała mi, że mam typ włosów które muszą być krótkie i to jest powód ich zniszczenia. Nie zamierzam mieć krótkich włosów więc dbam o nie na tyle, by sprawiały dobre wrażenie, bo dobrze nie wyglądają niestety :) mogę polecić olejek argonowy z biedronki (kosztuje od 3.99 do 5.99 chyba) bo pomimo tak małej ceny, ta niewielka buteleczka 20ml, starcza na długo. Nakładam niewielką ilość olejku na mokre włosy po każdym myciu i już stosuję ten produkt że dwa lub trzy miesiące. Myślę że moje włosy nie tylko są bardziej błyszczące i mniej się puszą, ale wyglądają na bardziej gęste (a może nie wyglądają tylko po prostu są) ;)
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. wspaniały post pełen wiedzy :)
    A pomysł z ulubieńcami czytelników bloga jest świetny. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Super rady! Moje włosy to jedna wielka masakra więc na pewno skorystam, piękne masz włosy! Obserwuje.


    mvrcelia.blogspot.com (click)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystkie rady są mi bliskie i znane, sama jestem włosomaniaczką. Stosuję oleje (nawet nie wiesz ile musiałam użyć zanim znalazłam "ten jedyny"), odżywki i maski do włosów. Wiem jednak że najlepiej nie patrzeć na recenzje innych na temat danego produktu. To co sprawdzi się tobie nie sprawdzi się mi itd.
    Jak się wdroży kilka z tych zasad, nie mówię wszystkie, bo ciężko byłoby chociażby codziennie olejować włosy i poświęcać im każdy wieczór, włosy po jakimś czasie (u mnie trwało prawie rok) się odwdzięczą, będą błyszczeć i mniej wypadać.
    P.S. Jeszcze dobrym sposobem na domknięcie łusek włosów są płukanki :)
    http://aleksandramakota.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam wrażenie, że nigdy bym tego całego oleju z włosów nie zmyła! Ale mam ochotę w końcu się przełamać :)
      U mnie wypadanie włosów to niestety też kwestie zdrowotne :< Brałam leki - było ok, zmieniłam na inne - zaczęły wypadać tak, że aż głupio było mi gdziekolwiek wyjść ;o Później leczenie niby się skończyło, wypadanie się unormowało, ale wypadają dalej. Moje żelazo jednak strasznie wariuje :( najważniejsze, że nadal mam ich pełno na głowie no i mimo wszystko błyszczą :)

      Usuń
  11. Bardzo ciekawy post, tak na prawdę nie wiedziałam, że aż tyle czynników tak bardzo niszczy nasze włosy, jednak miałam pojęcie o większości z Twoich wymienionych. U mnie największym problemem jest ciągłe związywanie włosów nie przepadam za rozpuszczonymi, mam bardzo gęste włosy i ciężko zrobić mi z nimi większy porządek aby wyglądało wszystko dobrze. Na szczęście lokówek i prostownicy unikam dlatego, że jak wspomniałam moje włosy są praktycznie ciągle związane jednak unikam gumek z metalowymi końcówkami. Ja uwielbiam myć włosy bardzo ciepłą wodą jednak koniecznie muszę to zmienić :) Z suszarki korzystam codziennie, mam jednak zamiar ograniczyć ją do minimum :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  12. Nigdy w życiu bym nie pomyślała ,że gorąca woda może włosy niszczyć - jakie ja błędy popełniałam przy tak naturalnych czynnościach !! Cudowny i bardzo pomocny post !! Zapewne będę częściej tu zaglądać ♥
    Zapraszam do siebie http://seemixieblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja staram się bardzo dbać o włosy :)

    OFFICIAL PATTY :) (klik)

    OdpowiedzUsuń
  14. Ciekawy post. Na pewno mi się przyda. :D

    http://green0floor0.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. A ja bardzo nie lubię tych gumek spiralek. Zawsze poplączą mi włosy i w ogóle się u mnie nie spisują, bo nawet nie utrzymują ich na miejscu. Fajnie, że napisałaś na temat witamin, na pewno wezmę to pod uwagę. :)
    Pozdrawiam,
    Geek of books&tvseries&films

    OdpowiedzUsuń
  16. Super poradnik!
    Słyszałam wcześniej o lokówkach, suszarkach, ale o tym, że gorąca woda także może niszczyć włosy, to nie ;)
    Zapraszam na mojego bloga ♥

    OdpowiedzUsuń
  17. ostatnio zaczął mnie interesować temat włosów, także ten post bardzo mnie zaciekawił :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Lubię szczotkę Tangle Teezer, jednak włosy mokre rozczesuje się tylko grzebieniem z szerokimi ząbkami. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każda cenna rada wszystkim nam się przyda, więc dziękuję! Choć moja fryzjerka normalnie rozczesuje Tangle Teezerem :) Dla mnie to jedyny sposób, by rozczesać swoje włosy. Majac czesać je grzebieniem chyba bym się rozpłakała... ;o

      Usuń
  19. Interesujący post! Parę rzeczy dowiedziałam się, że robię źle np. suszyłam.

    OdpowiedzUsuń
  20. fajnie napisane - dużo ciekawostek :) ps. masz piękne włosyy!

    OdpowiedzUsuń
  21. Bardzo zaciekawił mnie ten post :) wiesz może co robić żeby włosy podczas suszenia się nie puszyły? ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę :) Jeśli nie chcesz, aby podczas suszenia Twoje włosy puszyły się, najlepiej zmień gorące powietrze na zimne (o ile masz taką opcję), a przede wszystkim susz włosy wzdłuż - w kierunku ich wzrostu (kieruj suszarkę w dół). Do tego jest mnóstwo wygładzajacych odżywek :)

      Usuń
  22. Niestety wszystko co z nimi nie zrobie, dalej robia swoje :) moze taka ich natura, takze obserwuje :) http://fashionendlife.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękne masz włosy, ja niestety nie mogę się obejść bez suszarki :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Włoski cudne! :-) ja mam nieco przesuszone,ale walcze z tym ;))

    http://nataliazarzycka.blogspot.com/2015/11/shein-choies.html

    OdpowiedzUsuń
  25. Świetny wyczerpujący i rzeczowy wpis. Miałam kiedyś długaśne włosy, sporo pracy przy nich :) A moja najukochańszą linią kosmetyków są wszelakie produkty L'biotica , czynią cuda :)

    OdpowiedzUsuń
  26. wiele się z tego dowiedziałam o włosach, genialny post!

    nowy post, zapraszam:
    ewamaliszewskaoff.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  27. Bardzo przydatne porady :) Nie wiedziałam, że gorąca woda niszczy włosy :/
    http://modishnessblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Czytałam gdzieś że dodanie odrobiny wódki do szamponu sprawi że włosy będą lśniące a myje je zawsze w chłodnej wodzie i faktycznie wyglądają lepiej, tak samo odżywki nie nakłada się przy samej głowie tylko od szyi :)


    http://thesnowtime.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  29. super post i zdecydowanie sie zgadzam!
    od około roku zaczęłam na poważni dbac o włosy i efekty bardzo widoczne!
    POLECAM WSZYSTKIM DZIEWCZYNOM!
    odłóżcie prostownice, lokówki, suszarki! to nic,ze wasze wlosy wygladaja zle bez tych sprzetow! jak odzyja, beda wygladac dobrze w naturalnym stanie! zaufajcie :D kiedys nie wyobrazalam sobie zycia bez suszarki i lokowki..dzis mam idealne dla siebie wlosy :D i coraz szybciej rosna!

    OdpowiedzUsuń
  30. Super post !
    do tej pory myłam włosy gorącą wodą, nie wiedząc że to je niszczy :/
    pozdrawiam !
    karollayn.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  31. Niedawno schodziłam z czerwonych włosów do blondu także wiem co to znaczy niszczyć sobie włosy :/

    Mogłabym prosić o poklikanie w tym poście? http://detectivebeauty1.blogspot.com/2016/04/wholesalebuying-wishlist.html bardzo mi na tym zależy :*

    OdpowiedzUsuń
  32. Świetny i bardzo przydatny oraz interesujący wpis. Odwaliłaś kawał dobrej roboty dodając go! Extra.
    Nie wyobrażam sobie życia bez TT. Naprawdę. Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Cieszę się, że tu jesteś!
Koniecznie pozostaw po sobie ślad w postaci komentarza.
Miło mi będzie, jeśli również zaobserwujesz mój blog - koniecznie daj o tym znać, a odwdzięczę się tym samym :)
Jeżeli chcesz się ze mną skontaktować napisz: dramabeautyy@gmail.com