Paznokcie są niejako naszą wizytówką. Nie da się ich schować, a na pewno nie da się ich ukryć w każdej sytuacji. Mogą nam odebrać pewność siebie, gdy ich stan pozostawia wiele do życzenia. Ważne jest więc umieć o nie odpowiednio zadbać. Sposobów jest wiele, do tego niekoniecznie są to drogie rozwiązania - zazwyczaj produkty, które możemy wykorzystać są dość tanie oraz mają uniwersalne zastosowanie. Chcesz dowiedzieć się więcej? Zapraszam!
Nawilżenie
Aby nasze paznokcie były mocne, nie rozdwajały się i nie łamały należy zadbać o to, by były nawilżone. Suche paznokcie to paznokcie osłabione przez co wtedy nasza płytka jest mniej odporna na wszelkie uszkodzenia mechaniczne.Jak sprawić, by nasze paznokcie i skórki były odpowiednio nawilżone?
1) Kremy do rąk.
Najprościej o nie zadbać poprzez stosowanie kremów do rąk. Codzienne stosowanie kremu jest wskazane tak naprawdę każdemu z nas (chyba, że ktoś ma problem z poceniem się dłoni). Musimy dbać o nawodnienie skóry rąk, gdyż jest ona narażona na wiele czynników zewnętrznych, które mogą ją uszkodzić tj. wiatr, zimne powietrze, czy po prostu otarcia wszelkiego rodzaju. Podobnie z naszymi paznokciami. Zastosowanie kremów do rąk jako kremu również na paznokcie wydaje się być oczywiste, jednak nie każda z nas zdaje sobie sprawę, że działa on naprawdę pozytywnie na naszą płytkę oraz skórki. Do tego to takie proste :)) Wybierzmy nasz ulubiony krem i kremujmy nasze dłonie i paznokcie codziennie - co najmniej 3 razy dziennie lub według potrzeb :) Nie na każdym z kremów widnieje napis, że jest on również do stosowania na paznokcie, jednak bez oporu możemy nim je kremować :) Dzięki temu mamy produkt, który zapewni nam nawilżenie rąk, paznokci i naszych skórek <3 Super prawda? :)
2) Olejowanie
O możliwości olejowania paznokci i jego zniewalającym wpływie na nie opowiedziała mi koleżanka. Pokazała mi swoje paznokcie i wspomniała o olejku rycynowym. Dowiedziała się o tym, czytając Wizaż. Ja również później trochę poczytałam i zakupiłam swój własny olejek.
Powinno się go stosować dwa razy dziennie -> rano i wieczorem. Jednak ciężko jest olejować paznokcie z rana, kiedy zazwyczaj gdzieś wychodzimy. Ja stosuję go na noc. Przed spaniem smaruję płytkę paznokcia (przy pomocy palców) i tak zasypiam. Olejek powinien sam się wchłonąć - nie ścieramy go! Możemy resztki pozostające na palcach wetrzeć także w dłonie. Na pewno odżywi także je. Efekty? Są według mnie widoczne już następnego dnia :) Płytka jest wyraźnie różowsza i bielsza. Paznokcie wyglądają na odżywione. Nie oznacza to, że jeden raz nam pomoże! Stosujmy codziennie, kiedy nie mamy pomalowanych paznokci! Choć wcierać w skórki i dłonie możemy każdego dnia niezależnie od tego, czy paznokcie pokrywa warstwa lakieru. Olejek ten: znacząco odżywia paznokcie, wzmacnia i nawilża oraz pomaga przy ich wzroście.
Oczywiście olejek rycynowy nie jest jedynym olejkiem, który możemy stosować. Wiele dobrego słyszy się o olejku arganowym. Niestety, jest on sporo droższy od rycynowego. Mam oba, jednak póki co stosowałam tylko pierwszy. Z pewnością niebawem wypróbuję również arganowy.
Pamiętajmy również o olejkach przeznaczonych ewidentnie do naszych paznokci oraz olejku zapachowym do skórek :) Powinniśmy odtłuszczać paznokcie przed pomalowaniem, jednak po warto zadbać o skórki nawilżając je właśnie olejkiem :)
Cena olejku rycynowego to nawet niecałe 2 zł, a arganowego to nawet 40-50 zł
3) Maść z wit. A
O zbawiennym działaniu witaminy A niedawno pisałam. Więcej o jej zastosowaniu przeczytacie klikając tutaj. Oczywiście może to być jakakolwiek inna maść zawierająca wit. A, jednak czytając opinie dowiedziałam się, że najwięcej osób sięga po Retimax 1500. Cena waha się od 3-5 zł, więc naprawdę warto. Choć maść ta ma wiele zastosowań, o czym przeczytacie w podlinkowanym wyżej poście, dziś skupimy się na jej działaniu na paznokcie.
Witamina A wspiera budowę naszych paznokci. Aby płytka była silna ważne jest byśmy zadbały o to, by jej sobie dostarczać. Można ją dostać także w połączeniu z witaminą E, która również doskonale na nie wpływa. O tym jednak później.
Maść z Wit. A stosujemy wsmarowując ją w płytkę i skórki bądź też w same skórki. W zależności od tego, co chcemy osiągnąć. Również najlepiej jest stosować ją na noc. Działanie podobne jak przy olejkach. Paznokcie stają się wzmocnione oraz są bardziej odżywione.
4) Zabiegi parafinowe
Parafina pomaga nam w nawilżeniu a także w usprawnieniu stawów. Ma także zbawienne działanie przy regeneracji dłoni i płytki paznokci. Zabiegi te można wykonać samemu: rozpuścić parafinę, odczekać do jej wystygnięcia, zanurzyć dłonie, owinąć folią spożywczą bądź włożyć w specjalne rękawiczki a po 15 minutach zmyć. Zabieg ten proponują także gabinety kosmetyczne. Chciałam sprawdzić cenę, bo jednak zabieg kojarzy mi się jakoś dziwnie drogo, ale na pierwszej stronie jednego z gabinetów, jednorazowy koszt to 35 zł.
Szukając informacji o zabiegach parafinowych natknęłam się także na zabiegi żelatynowe do wykonania w domu. Nie mogę poświadczyć, że są one na 100% efektywne, ale żelatyna ma za zadanie wzmocnić nasze paznokcie. Jak wykonać taki zabieg? Rozpuszczamy żelatynę i po dokładnym wymieszaniu moczymy w niej dłonie codziennie przez 2 tygodnie (info: http://wylecz.to)
Piłowanie i skórki
Piłowanie i skórki połączyłam razem, gdyż mają one swój udział w estetyce paznokcia oraz w tym, aby nasze paznokcie nie niszczyły się tak łatwo.
1) Piłowanie
Aby zająć się piłowaniem potrzebne jest nam odpowiednie narzędzie. Zapomnijmy o metalowych pilnikach! Są one niebezpieczne dla naszych paznokci. Są mega twarde, łatwo sobie nimi zaszkodzić oraz rozdwoić naszą płytkę. Najlepszym wyborem są pilniki szklane i papierowe bądź bloki polerskie. Ja za szklanymi nie przepadam,bo zazwyczaj albo je złamię, albo zdziera mi się warstwa do piłowania :< Za to papierowe pilniczki i bloki niezmiernie polecam!
Ważną rolę przy piłowaniu odgrywa również jego kierunek. Aby nie rozdwoić paznokci piłujmy paznokcie tylko w jednym kierunku!
Poza tym ważne, by przy piłowaniu nie zamyślić się za bardzo i nie dopiłować do skóry - AŁA!
2) Skórki
Już wiemy, że na pewno musimy je nawilżać. Mocne skórki - mocne paznokcie. Jednak zazwyczaj wolimy ich nie mieć niż mieć, bo zbyt grube i na dużym obszarze paznokcia psują estetykę manicure.
Jestem przeciwna obcinaniu skórek, wydzieraniu ich. Boję się, że je uszkodzę. Polecam za to odsuwanie ich drewnianym patyczkiem. Jest to rozwiązanie mniej inwazyjne oraz paznokieć wygląda naprawdę ładnie. Przed tym zabiegiem dobrze jest zmiękczyć naszą skórkę. Najlepiej zmoczyć dłonie w letniej wodzie. Dodajmy do niej olejku (może być jakiś zapachowy), by nie przesuszyć skórek i paznokci. Później możemy zabrać się za osuszenie i DELIKATNE odsuwanie skórek. Czynność ta nie boli, a paznokcie wyglądają schludnie :) Przed malowaniem odtłuszczamy płytkę, jeśli nie malujemy, możemy od razu naolejować skórki :)
Możemy dostać także preparaty na skórki oraz pojawiła się nowość Wibo - Peeling do skórek i paznokci, którą będę chciała wypróbować :)) Wtedy na pewno pojawi się jakaś recenzja.
Obgryzanie i obcinanie
Przed nami wrogowie pięknych paznokci! Obgryzanie jak i stosowanie obcinaczy do paznokci to grzech, jeśli chcemy, by nasze paznokcie wyglądały i CZUŁY SIĘ pięknie.
Obgryzanie szkodzi strukturze paznokcia w oczywisty sposób. Zęby są naprawdę silne! Nasz paznokieć się wygina i rozdwaja na milion części. Do tego najczęściej obgryzamy naszego paznokcia za dużo przez co skracamy płytkę i zostają nam same zdziorki. Jak sobie w tym pomóc? Najważniejsza jest tu chyba silna wola. Chcesz mieć piękne paznokcie? Walcz! Warto! Później będziesz z siebie dumna. Istnieją również preparaty, które zniechęcają nas do obgryzania poprzez swój smak. Sami z produktów domu możemy skorzystać z octu lub cytryny. Jednak jeśli lubimy te smaki, może nas to tylko zachęcić do zjadania paznokci :D
Kolejnym ważnym punktem w dbaniu o paznokci jest zrezygnowanie z obcinaczy! One także wyginają naszą płytkę i szarpią poprzez swój silny metalowy zacisk. Przez nie paznokcie się łamią i rozdwajają. Zastąpmy obcinacze pilnikami. Nimi również możemy paznokcie skrócić. Zabiera to trochę więcej czasu, ale dla pięknych paznokci chyba warto się poświęcić? :)
Odżywki
W ratowaniu i wzmocnieniu paznokci pomogą nam również wszelkie odżywki do paznokci. Na rynku mamy ich naprawdę bardzo dużo. Do najbardziej znanych należą odżywki marek: Nail Tek, Sally Hansen, Golden Rose oraz Eveline.
Ja szczerze mówiąc wiele zawdzięczam Eveline. Miałam odżywkę Multiwitaminową oraz 8w1. Choć najlepsze efekty podobno są po tej diamentowej. Dużo złego słyszy się o odżywkach Eveline z powodu występowania w ich składzie formaldehydu. Sprawia on, że paznokcie są bardziej wrażliwe oraz je wysusza. Przy używaniu tych odżywek należy pamiętać o niezalewaniu skórek, olejowaniu ich po pomalowaniu oraz aby nasze paznokcie nie były podczas stosowania uszkodzone. Wtedy można sobie narobić więcej krzywdy niż pożytku. Każdą odżywkę Eveline stosujemy tak samo. Nakładamy po jednej warstwie dziennie i zmywamy 4 dnia nakładajac ponownie pierwszą. Cała kuracja powinna trwać 10 dni. Po niej przerwa 2-3 tygodnie. Ja po odżywce zazwyczaj stosuję olejowanie, by z powrotem nawilżyć i naturalnie wzmocnić płytkę:)
Witaminy w tabletkach oraz kapsułki
Generalnie jestem przeciwna stosowaniu tabeletek, naprawdę nie lubię lekarstw i są one dla mnie ostatecznością - nawet jeśli to tylko witaminy, jednak takie suplementy mogą wielu z Was pomóc. Jeśli żaden ze sposobów na Was nie zadziała, warto przejść się do lekarza, porobić badania i zainwestować w witaminy. Pamiętajmy A+E są najlepsze na nasze paznokcie! Możemy łykać witaminy w tabletkach lub w kapsułkach. Kapsułki można stosować doustnie, a także takie otwierane bezpośrednio na paznokcie i skórki :)
Witaminy w tabletkach:
- Doppelherz Aktiv na włosy i paznokcie + skrzyp
- Skrzypovita włosy, skóra, paznokcie
- Belissa
- L'Biotica Biovax, Włosy & Paznokcie
Kapsułki:
Oczywiście najlepiej o wszystko pytajcie w aptekach :) Kapsułek nie mogłam znaleźć zbyt wiele, jednak na pewno Panie w aptece Wam pomogą dobrać najlepszy produkt :)
Żele, hybrydy i zwykłe lakiery
Mówi się, że żele, hybrydy a nawet zwykłe malowanie może wpływać negatywnie na nasze paznokcie. Czy można się z tym zgodzić? Według mnie nie do końca :)
Wszystko zależy od tego, jak produkt nakładamy i jak zdejmujemy. Jeśli wcześniej miałyśmy idealnie zadbaną płytkę oraz przez nałożeniem żeli lub hybryd nie spiłowałyśmy jej niemalże w całości.. mamy już mały sukces :)
Żele i hybrydy przez to, że tworzą grubą warstwę mogą nam pomóc w zapuszczeniu płytki paznokcia, dzięki temu, że jest ona chroniona przed czynnikami z zewnątrz oraz jest wzmocniona dzięki żelowi. Ważne jednak by pamiętać o prawidłowym zdejmowaniu.
W mojej opinii żele są bardziej kłopotliwe. Trzeba je spiłować frezarką przez co niszczymy strukturę paznokcia, a doklejając tips (niezależnie czy to żele, hybrydy, czy zwykłe lakiery) narażamy je na klej i chęć oderwania razem z wierzchnią warstwą paznokcia...
Kochane! Pierwsza zasada! Nie odrywamy żelu/hybrydy/zwykłego lakieru! Nawet kiedy wydaje nam się, że wszystko zrobiłyśmy ostrożnie i tak uszkadzamy płytkę!
Należy pamiętać o prawidłowym zdejmowaniu! A ostatki lakierów hybrydowych ścierać specjalnym bloczkiem a nie gruboziarnistym pilnikiem. Raz popełniłam ten błąd, gdyż jak narwana chciałam pozbyć się hybrydy, bo już trochę była zniszczona, a ja broń boże nie mogę mieć czegoś odstającego czy pourywanego :D Chociaż zrobiłam wszystko jak należy, a wcześniej po lakierach hybrydowych moje paznokcie nie były osłabione i uszkodzone, zdejmowałam ostatki bazy zwykłym pilnikiem. Uszkodziłam swoją płytkę jak nigdy wcześniej! Z dnia na dzień łamały się coraz bardziej. Ta sytuacja pokazuje jak bardzo ważne jest prawidłowe zdejmowanie! Czy to zwykłym zmywaczem, czy acetonem, nie należy się spieszyć, tylko zadbać o należyte warunki.
Jeśli zaś chodzi o zwykłe lakiery, to pamiętajmy, by jednego lakieru nie trzymać zbyt długo na paznokciu. Nie zawsze nam się chce malować paznokcie od nowa. Warto jednak zmyć lakier, jeśli mamy go za długo albo już powoli znika. Jeśli przetrzymamy lakier zbyt długo lub nie zmyjemy, gdy już sam zaczyna opuszczać nasze paznokcie, możemy doprowadzić do rozdwojenia paznokci, a nawet całkowitego rozwarstwienia. Prócz tego lakier pełni dobrą formę zabezpieczenia :) Trudniej uszkodzić nam paznokieć pomalowany niż ten bez jakiejkolwiek warstewki lakieru lub odżywki :)
A propos hybryd i lakierów mam zamiar wypróbować nowość Wibo - żelowe lakiery wysychające pod wpływem zwykłego światła słonecznego. Jestem bardzo ciekawa efektu oraz tego, jak długo się utrzymują :) Jeśli postanowię kupić na pewno również jakaś recenzja się pojawi :)
Tymczasem to koniec porad dotyczących pielęgnacji paznokci :)
Jeśli macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na pielęgnację oraz paznokciowe SOS zapraszam do komentowania :)
P.S. Wracając do ostatniego posta o promocji w Rossmannie (znajdziesz go TUTAJ), wczoraj znów wybrałam się do Super-Pharm, dodatkowo jeszcze do Hebe i znów do Rossmanna :DD i porównując ceny zakupiłam już po jednej rzeczy w SP i Hebe. Resztę dokupię w Rossmannie, jednak trzymam paragony i z pewnością na koniec promocji zrobię zestawienie wraz z kosztorysem :)
Jeśli macie jakieś swoje sprawdzone sposoby na pielęgnację oraz paznokciowe SOS zapraszam do komentowania :)
P.S. Wracając do ostatniego posta o promocji w Rossmannie (znajdziesz go TUTAJ), wczoraj znów wybrałam się do Super-Pharm, dodatkowo jeszcze do Hebe i znów do Rossmanna :DD i porównując ceny zakupiłam już po jednej rzeczy w SP i Hebe. Resztę dokupię w Rossmannie, jednak trzymam paragony i z pewnością na koniec promocji zrobię zestawienie wraz z kosztorysem :)
Mam nadzieję, że w końcu moje paznokcie po tych radach będą wyglądały dużo lepiej. :)
OdpowiedzUsuńhttp://to-find-yourself.blogspot.com/
Niestety mam nawyk obgryzania paznokci :( Teraz on zanika i staram sie ograniczać. Zaczęłam też bardziej o nie dbać. Twój post mi bardzo pomoże :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://ksosna.blogspot.com/
Dobre rady, mam nadzieję, że mi coś pomogą :)
OdpowiedzUsuńjagospiec.blogspot.com
Świetne porady, do nie jednej się zastosuję, bo od dawna marzę o długich zdrowych paznokciach! :)
OdpowiedzUsuńms-black-lady.blogspot.com
Ooo, widzę banery tak jak u mnie :D przed całością tekstu. Bardzo fajnie wszystko napisane! Cenne porady. Ja niestety nie mam czasu zadbać o moje paznokcie, pracuje i bardzo mi sie w niej niszczą :( . Mimo ze używam rękawiczki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietne rady :)) Napewno skorzytam :)
OdpowiedzUsuńObserwuje :):***!! i jeżeli u mnie Ci się spodoba tak jak mi u Ciebie to zapraszam do obserwacji :)
Super rady :) Dużo można się u ciebie dowiedzieć :* ZAPRASZAMY DO SIEBIE http://agssymi.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńBardzo przydatne rady, z przyjemnością czytałam cały wpis i pewnie zastosuję się do tych wskazówek :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Jak zawsze rady bardzo przydatne. Powinnaś się nazywać Pani przydatne rady :D A tak na serio, to na pewno skorzystam :D Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńbeethovenka.blogspot.com
haha kochana <3 :D
UsuńŚwietne porady, na pewno wiele osób skorzysta! :)
OdpowiedzUsuńpozytywnikk.blogspot.com
Nigdy nie miałam problemu z paznokciami, skórkami itp. więc bardzo się z tego cieszę. Też mi się wydaję, że lakiery mogą być ochroną dla paznokci, chociaż czasem też ją psują. Nigdy nie wiadomo ;) Bardzo ciekawy post, fajnie wszystko opisałaś.
OdpowiedzUsuńUwielbiam olejki ale muszę przyznać, że pierwszy raz słyszę o olejowaniu paznokci. Muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam problemu z paznokciami ;) Ale trzeba oczywiście dbać o nasze zdrowie !
OdpowiedzUsuńMnie sie strasznie szybko łamią :( zapraszam na : twoimioczami.blogspot.com - nowy, motywujący wpis, a bynajmniej tak mi się wydaje :)
OdpowiedzUsuńYou have a lovely blog :)
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other? Please let me know on my blog :)
www.infashionchains.blogspot.com
Ja mam obsesję na punkcie oliwek do paznokci, które sprawiają, że moje skórki są w niebie, haha ;))
OdpowiedzUsuńNowy post - zapraszam!
Zaobserwuj jeśli ci się spodoba! ;)
MÓJ BLOG-KLIIK
Ja również mam nawyk obgryzania paznokci, ale postanowiłam pomalować je lakierem bezbarwnym i przez ostatni tydzień nie tknęłam żadnego paznokcia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:
megaaan-esieek.blogspot.com
Bardzo przydatny post.:) ostatnio z nerwów skubie paznokcie i są tak nierówne, że masakra! Mam nadzieje, że twoje rady mi pomogą, aby odrosły zdrowe i piekne!:D
OdpowiedzUsuńNigdy nie dbałam o paznokcie, nie malowałam ich też i nie wycinałam skórek. Dopiero niedawno zdecydowałam się na hybrydę i boję się tego co będzie gdy ją ściągnę :v
OdpowiedzUsuńhttp://mylifeasidzys.blogspot.com/
Też się bałam, ale jak zdejmiesz zgodnie ze wskazówkami, nie bedzie problemu :) polecam na noc po zdjeciu posmarowac olejkiem :)
UsuńTe zabiegi parafinowe wydają się być ciekawe
OdpowiedzUsuńOFFICIAL PATTY (klik)
Bardzo przydatny post :) Aktualnie mam hybrydy na paznokciach dzięki czemu udało mi się zapuścić paznokcie ! Nigdy wcześniej nie miałam tak długich pazurrków
OdpowiedzUsuńhttp://mydreamand-i.blogspot.com/
Ja akurat nie mam problemu ze skórkami :D A co do olejku rycynowego to posiadam taki i niedługo mam zamiar zacząć go stosować również na paznokcie :D A krem do rąk mam i czasem używam jednak nie przepadam :)
OdpowiedzUsuńLittleredcherrysmile click