#2 TRIKI MAKIJAŻOWE: Paznokcie.

Hej! Obiecałam Wam raz w tygodniu post o trikach makijażowych, więc idealnie na koniec tygodnia przybywam z takim wpisem.
Dostałam także maila od Oli z Pyszne.pl z zaproszeniem do udziału w Akcji Blogerskiej #CzasNaMojąChwilę, gdzie należy napisać artykuł dotyczący czasu i mam zamiar wziąć w niej udział oraz jakiś artykuł stworzyć. Wtedy też na pewno napiszę troszkę więcej a propos tematyki akcji. Dziś jednak już odsyłam Was do trików. Choć miały być czysto makijażowe, uważam, że paznokcie także się zaliczają do takiej naszej makeupowej twórczości. Zwłaszcza, że naprawdę wieeeeeeeeeeele jest przydatnych trików w tym obszarze i nie mogłam się powstrzymać!
Jeśli Wy także lubicie korzystać z trików, zapraszam do dalszej części :)

Jak wspominałam w poście o pielęgnacji paznokci KLIK, paznokcie są naszą wizytówką - nie zawsze możemy je ukryć, więc aby czuć się komfortowo musimy o nie odpowiednio zadbać. W kwestii manicure jest podobnie - musi być schludny, aby zadowalał nas oraz ludzi wokół, choć to nasze samopoczucie jest tu jednak najważniejsze.
Dziś przychodzę do Was z trikami, które nie dość, że warto wypróbować z samej ciekawości, to jednocześnie niesamowicie potrafią ułatwić codzienny manicure.

1. SZYBKIE SUSZENIE

Chyba nie ma dziewczyny, która nie słyszała o tym sposobie... Potrzebna jest jedynie miseczka i najzwyczajniejsza ZIMNA woda z kranu. Wlewamy ją do miseczki na tyle, by móc zanurzyć paznokcie, pewnym ruchem wkładamy nasze pazurki i przez około 3 minuty w niej trzymamy, aby doprowadzić do wyschnięcia, po czym równie pewnym ruchem - wyciągamy je. Warto pamiętać, aby warstwy lakieru nie były zbyt grube - wtedy manicure wygląda i estetycznie, i łatwiej uzyskać zadowalający efekt w aspekcie wysuszenia.

Źródło: Pinterest.com

2. MATOWY TOP COAT

Już od jakiegoś czasu matowy manicure jest mega modny. Stworzone są gotowe lakiery dające po wyschnięciu efekt matu oraz top coaty, które po pomalowaniu zwykłego, połyskującego lakieru, dadzą efekt zmatowienia. Czy konieczny jest jednak zakup zwykłego coatu i tego do zmatowienia lakieru? Otóż nie! Jeśli macie w domu normalny coat i skrobię kukurydzianą (koszt zaledwie 5zł) możecie wykonać sobie matowy coat same, kiedy tylko będziecie miały ochotę na właśnie taki manicure. Wystarczy na jakąś plastikową płytkę, miseczkę, wylać odrobinkę coatu i dodać szczyptę skrobi oraz wymieszać wykałaczką i voila - mamy matujący coat. Pędzelkiem od lakieru nakładamy go na już wyschnięty wcześniej połyskujący lakier. :)

3. PLAMY NA PAZNOKCIACH

Są takie kolory lakierów, które potrafią wniknąć w naszą płytkę i pozostawić po sobie ślad. Tendencję do tego typu zachowania mają ciemne lakiery, a zwłaszcza czerwień i czerń. Ciężko jest się pozbyć tych śladów, ale... i na to jest pomysł! Potrzebujemy wyłącznie pasty do zębów, którą nakładamy na paznokcie. Trzymamy ją na nich około 5 minut, po czym zmywamy. Płytka powinna być czysta. :)

4. ZADARTY PAZNOKIEĆ

Paznokcie i najgorszy moment z nimi związany? Dla mnie to ten, kiedy w końcu uda mi się je zapuścić do wymarzonej długości, a później w niewiadomy sposób jest on naderwany w kąciku, co wróży jedynie całkowitym złamaniem na całej szerokości, bądź skaże paznokieć na szybką obcinkę. Sposób ten najlepiej sprawdza się przy małym naderwaniu, ale na krótką chwilkę na każdą tego typu skazę będzie dobry. Krok 1. Przypiłowujemy paznokieć z przodu płytki, aby troszkę wyrównać płaszczyznę. Krok 2. Przy użyciu kleju do paznokci sklejamy nadszarpnięty koniec paznokcia.
Czekamy aż wszystko wyschnie, nakładamy bazę i możemy tworzyć cudny manicure :)

5. KOSZMAR BROKATOWEGO LAKIERU

Myślę, że brak jest wątpliwości a propos tytułu tego triku. Nie wiem, czy jest jakakolwiek dziewczyna/kobieta, która chociaż raz nie miała problemu ze zmyciem brokatowego lakieru, czy ogólnie lakieru z jakimiś drobinkami... Patrzę na swoje paznokcie, na których widoczny jest lekki brokat i już przechodzą mnie ciary na myśl o tym, co może mnie czekać... Chyba, że... zastosuję pewien trik! Posłuży nam do tego: miseczka, woda oraz zasychający na bezbarwny oraz o silikonowej strukturze, lekki klej typu Wikol czy Magic. Wystarczy pomieszać wodę z klejem, aby stworzyć miksturę, dzięki której zapomnimy o koszmarze, kojarzącym się ze zmywaniem brokatowego lakieru. Kiedy stworzymy magiczną klejową miksturę malujemy nią paznokieć, a po jej wyschnięciu nakładamy brokatowy lakier. Jak niby ma to pomóc? Kiedy zechcemy pozbyć się brokatowego lakieru wystarczy, że DOSŁOWNIE zdejmiemy lakier z paznokcia, jako jedną warstwę. :)

Źródło: Pinterest.com

6. STOP POMALOWANYM SKÓRKOM

Pomalowane skórki wyglądają  nieestetycznie, jednak trzeba mieć niezwykłą wprawę lub precyzję, aby tego uniknąć. Niektóre z nas potrafią to doskonale, niektóre wiecznie mają z tym problem, jednak każda z nas czasem się spieszy, więc warto zainwestować w DIY Bazę peel off.
Jak przy brokatowym lakierze, potrzebujemy kleju Wikol lub Magic - niczego więcej. :) Nakładamy go wokół skórek przy pomocy cienkiego pędzelka do zdobień badź wykałaczki. Czekamy aż wyschnie (zmieni odcień na przezroczysty) i malujemy paznokcie. Po pomalowaniu i wyschnięciu zdejmujemy wcześniej zaschnięty klej i cieszymy się pięknymi i czystymi skórkami wokół :)

Źródło: Pinterest.com

7. SZYBKIE ODSUNIĘCIE SKÓREK

Nie każda z nas lubi skórki wycinać. Ja również zaliczam się do tych osób. Prawdą jednak jest iż widoczne skóry przy manicurze wyglądają nieestetycznie. Jak się ich pozbyć? Stosując domowe sposoby, wystarczy pomoczyć paznokcie ok. 5 minut w ciepłej wodzie. Sprawi to, że skórki zmiękną i wystarczy użyć drewnianego patyczka, aby przed manicure odepchnąć skórki. Po całym zabiegu należy posmarować je oliwką/olejkiem z balsamem.

8. PROSTY MANICURE W KROPKI

Lubicie minimalistyczny manicure, który nie tylko jest złożony z podstawowego koloru, ale zawiera prosty wzór? Mam dla Was sposób na idealne i równie kropeczki na paznokciach! Potrzebujemy zwykłego, aczkolwiek NIEZWYKŁEGO, bo w małe dziurkootworki, plastra na skaleczenia! Kiedy już takie znalazłyśmy, to po pomalowaniu paznokcia i wyschnięciu koloru bazowego, naklejamy nań plaster w ciapki i pędzelkiem w miejscach kropek stawiamy plamki lakieru. Kiedy odkleimy plaster pozostaną idealnie równe kropeczki :)

Źródło: Pinterest.com

W rzeczywistości trików jest jeszcze dużo więcej, z doświadczenia jednak wiem, że lepiej czyta się posty, w których mamy 8 przykładów niż 108. Jeśli wena pozwoli na zdublowanie każdej kategorii, to trików związanych z paznokciami, pojawi się więcej.

Mam nadzieję, że skorzystacie z niektórych z nich. 

W komentarzach piszcie swoje paznokciowe triki oraz podzielcie się, które z przedstawionych przeze mnie na pewno wykorzystacie. :)

A tymczasem życzę Wam miłej niedzieli oraz przypominam o ROZDANIU oraz proszę o polubienie mojej STRONY, dzięki czemu zawsze będziecie na bieżąco z nowościami. :)