OPENBOX: Wygrana w konkursie i prezentacja kosmetyków.

Hej Kochane! Trochę opuściłam się ze swoją systematycznością, ale ostatnio miałam wieeele na głowie. Dziś przychodzę do Was z prezentacją kosmetyków, które udało mi się wygrać u Immenseness w rozdaniu. Odbyło się ono w terminie 06.04. - 30.04., a wkrótce po zakończeniu, dostałam maila z informacją o wygranej. Paczuszka doszła już wczoraj, dziś jednak dopiero mogłam ją odebrać na poczcie, ponieważ akurat, kiedy przyszedł listonosz, nie było mnie w mieszkaniu.

Jak widać do wygrania był organizer, który można było jakiś czas temu zakupić w Biedronce oraz 12 niespodzianek. Jakie to były niespodzianki? Jeśli jesteście ciekawe, zapraszam do przeczytania dalszej części postu. :)

Całość była schowana w pudełeczku, w którym mieścił się ów organizer. Zdjęć od razu po wyjęciu nie zrobiłam, z powodu swojej ciekawości, ale później to nadrobiłam. :)

Zacznę od zaprezentowania pojedynczych (a raczej pogrupowanych^^) kosmetyków. :)

- multi balsam do pielęgnacji ciała, AA, Oil Essence, Orchid Scent, skóra bardzo sucha

- masło do ciała, Mio, Future Proof, Firming active body butter

- lekki nawilżający błyszczyk do ust, JOKO, Color your lips Lip gloss, nr 11

- lakier do paznokci, JOKO, All about summer! nr 230 Pistachio Ice Cream (1)
- lakier do paznokci z winylem, JOKO, Find Your Color, nr J140 Arabian Princess (2)

- lakiery do paznokci, Eveline, miniMAX nr 138 i 134

- Eveline, SOS pro-regenerująca błyskawiczna maseczka żelowa 5w1 (1)
- Perfecta, profesjonalny zabieg: peeling enzymatyczny+maska kojąca i intensywnie nawilżająca do cery suchej, wrażliwej i normalnej na twarz, szyję i dekolt (2)
- Perfecta, Skoncentrowane, lekkie serum brązujące do każdego rodzaju cery i karnacji, poprawiające koloryt (3)

- Eveline, nawilżająco-regenerujący zabieg z algami atlantyckimi, Royal SPA Pedicure (1)
- Eveline, ultraodżywczy zabieg z czerwonym winem, Royal SPA Pedicure (2)
- Dermaglin, maseczka do stóp ze skłonnością do pocenia się (3)

- smycz Semilac

A całość prezentuje się tak:

Jak widzicie niespodzianek w paczce było całkiem sporo. Lakiery akurat odnalazły się w moim guście <3 Uwielbiam pastelową żółć oraz taki cudny kobalt <3
Jeszcze żadnego z produktów nie otwierałam ze względu na to, że nie wiem, kiedy zacznę ich używać. No może oprócz błyszczyka, ponieważ uwielbiam produkty do ust i musiałam chociaż powąchać! Pierwsze wrażenie bardzo dobre - ładny kolor jak i zapach. Jak się sprawdzi? Na pewno Wam o tym opowiem. Postaram się, aby kilka produktów, które dostałam, doczekało się swojej recenzji. :)
Jeszcze raz dziękuję Immenseness za tak świetne niespodzianki :))
A Was nadal zapraszam do udziału w moim rozdaniu:

Post i zasady rozdania znajdziecie TUTAJ. 

Koniecznie weźcie udział :)