Duży flakon jest zachowany w geometrycznych kształtach. Zarówno sama butelka jak i zatyczka są w postaci przezroczystego prostopadłościanu. Z przodu widnieje naklejka z informacjami, z którymi można było zapoznać się już podczas oglądania kartonikowego opakowania.
Perfumetka ma typowy próbówkowy kształt. Zarówno butelka jak i zatyczka są przezroczyste jak w przypadku większej pojemności. Podobnie na flakonie znajduje się kremowa naklejka tożsama z opakowaniem papierowym.
Pora przejść do najważniejszego, czyli do nut zapachowych perfum inspirowanych droższymi zapachami.
(Yves Saint Laurent - Black Opium)
Kategoria: Orientalne
Nuty:
Głowy: różowy pieprz, kwiat pomarańczy, gruszka
Serca: kawa, jaśmin, gorzki migdał, lukrecja
Bazy: wanilia, paczula, cedr, drzewo kaszmirowe
Cena: 44,90 zł TERAZ: 34,90
(Paco Rabanne - Lady Million)
Kategoria: kwiatowe
Nuty:
Głowy: neroli, cytryna Amalfi, malina
Serca: jaśmin, kwiat afrykańskiej pomarańczy, gardenia
Bazy: paczula, biały miód, bursztyn
Cena: 44,90 zł TERAZ: 34,90
(Calvin Klein - Euphoria)
Kategoria: Orientalne
Nuty:
Głowy: granat, nuty zielone, brzoskwinia, marakuja, malina, persymona
Serca: lotos, orchidea, magnolia, champaka
Bazy: fiołek, bursztyn, piżmo, mahoń, paczula, wanilia
Cena: 18,99 zł TERAZ 13,99 zł
PODSUMOWANIE
Bardzo długo się zastanawiałam, jak mogę podsumować testowanie zapachów inspirowanych perfumami, które już znam. Są różne podejścia na temat tego typu produktów. Istnieją osoby popierające produkowanie tańszych wersji drogich zapachów. Niektórzy z kolei nie lubią firm, które nie tworzą nic swojego, a jedynie kopiują coś, co zostało już stworzone i wypracowało sobie renomę, dzięki znanej marce. Ja jestem gdzieś po środku, ponieważ bardzo lubię oryginalne perfumy. Cenię je za trwałość i design. Jednak ze względu na ich cenę często zastanawiam się pięć razy, czy aby na pewno dana okazja jest na tyle specjalna, by ich użyć. W przypadku perfum inspirowanych, które pachną podobnie, ale kosztują mniej, nie trzeba myśleć nad tym, czy to jest akurat TEN dzień. Po prostu cieszymy się lubianym zapachem każdego dnia. Zapachy, które otrzymałam od Made in Lab, to bardzo dobre zamienniki perfum, które zna cały świat. Starałam się wybrać zapachy, które znam lub kiedyś wąchałam, aby móc stwierdzić, czy odpowiedniki perfum to tylko chwytliwa nazwa, czy jednak coś w tym jest. Zapachu YSL - Black Opium miałam okazję użyć, Paco Rabanne - Lady Million wąchałam w perfumerii, a Calvin Klein - Euphoria od dawno gości w moim sercu. Muszę, wiec przyznać, że perfumy Made in Lab to bardzo dobre zamienniki drogich perfum. Zapachy są niemal identyczne, co perfum za kilkaset złotych i utrzymują się na skórze około 8 godzin. Ich cena jest bardzo rozsądna, a w chwili obecnej można skorzystać z wielu fajnych promocji.
DLA KOGO?
Myślę, że te perfumy są dla osób, które lubią, kiedy ich uwielbiany zapach towarzyszy im na co dzień. Nieważne, czy to spotkanie biznesowe, czy jedynie zakupy w markecie. Kiedy, wiemy, że możemy sobie pozwolić na częstszy zakup danych perfum, nie pilnujemy się i z radością korzystamy z doznań towarzyszących ulubionemu zapachowi.
Perfumy inspirowane to także dobry wybór dla tych, którzy lubią zmieniać zapachy. Wtedy idealnym rozwiązaniem będą mniejsze pojemności.
Ponadto warto skusić się na tani odpowiednik perfum, kiedy stoi się przed wyborem oryginalnego zapachu. Po co od razu wydawać dużo pieniędzy, kiedy może się okazać, że zapach, który wydawał się nam odpowiedni zupełnie do nas nie pasuje? Warto wtedy sięgnąć po perfumy Made in Lab, wybrać zapach spośród 50 propozycji i przekonać się, czy naprawdę opłaca się inwestować kilkaset złotych w jedne perfumy.
Takie perfumy to również idealny pomysł na prezent pod choinkę :)
Jeżeli zainteresowałam Was perfumami marki Made in Lab to koniecznie klikajcie w nagłówki nazw perfum oraz w nazwę sklepu przy napisie "Dostępność".
Aby jednak Wam to ułatwić, wkleję odnośniki także poniżej:
Co sądzicie o tanich odpowiednikach drogich perfum? Jakie są Wasze ulubione zapachy? Czekam na Wasze komentarze pod postem :)
Witaj ♡
OdpowiedzUsuńWspaniała recenzja, pełna pasji. Zainteresował mnie temat takich inspirowanych perfum. To dobra alternatywa dla tych, którzy nie zawsze chcą, mogą wydać swoje fundusze na oryginalne butelki. Chętnie wypróbowałabym te zapachy :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
Perfumy prezentują się bardzo elegancko i efektownie. Chętnie je sprawdzę. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTej marki inspirowanych perfum nie znałam, a czasami sięgam po tego typu zapachy. Ja także jestem gdzieś po środku w tej kwestii, poznałam kilka marek produkujących zamienniki i niektóre z nich robią naprawdę fajnej jakości :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, ale ten podział na męskie i damskie zapachy mnie trochę odrzuca, nie lubię takiego kategoryzowania.
OdpowiedzUsuńBLOG
YOUTUBE
Hej, myślę, że ten podział nie miał nikogo urazić i stanowi ułatwienie zarówno dla osób, które dostosowują zapach do swojej płci, jak i tych, którzy nie zwracają na to uwagi. Marki same piszą, które perfumy są męskie, a które damskie. Ponadto często perfumy tej samej linii mają takie same nazwy. Szanuję Twoje zdanie, ale nie sądzę, że ktoś chciał kogoś kategoryzować. Ja lubię taki porządek :) Niezależnie czy wybierałabym zapach damski, czy męski, wolę wiedzieć, czego szukać :) Pozdrawiam
UsuńNie znam tych perfum:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię perfumy które są inspirowane innymi produktami. Zawsze wtedy za niewielkie pieniądze można kupić cudowne zapachy!
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów ani marki. Raczej nie kupuję odpowiedników perfum
OdpowiedzUsuńTo ja proszę o owocowe nuty :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie zamienniki, tych zaś nie znałam :)
OdpowiedzUsuńjeju ja kocham wszystkie perfumy:D chętnie bym też takie cudaki poniuchała :D
OdpowiedzUsuńfajnie, że pamiętali o zapobieganiu niszczeniu kartonika, nie lubię uszkodzonych pudełek :D
OdpowiedzUsuńperfumy chętnie bym przetestowała :)
Pierwszy raz widzę tą firme. Moja mama kiedyś była w FM i tam też tworzyli perfumy inspirowane droższymi.
OdpowiedzUsuńDo perfum zawsze miałam słabość. Tych nie znam, ale na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie jestem zwolennikiem prostych flakoników. Jak dla mnie własnie takie prezentują się najlepiej. Muszę je kiedyś przetestować. ☺
OdpowiedzUsuńwww.dbuniek.pl
Czasami kupuje zapachy tego typu marek, ale staram się wybierać Polskie marki. tą juz gdzieś widziałam i może się na nią skuszę
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba szata graficzna, dzięki niej wyglądają na dużo droższe! Jestem ciekawa czy kompozycje przypadłyby mi do gustu :)
OdpowiedzUsuńPrzyznaję, że to najlepszy design flakoników perfum inspirowanych oryginalnymi, jaki widziałam! Pełen profesjonalizm. Uwielbiam taki minimalizm i elegancje. Jestem ciekawa trwałości zapachów :)
OdpowiedzUsuńŁadne klasyczne flakony, lubię takie opakowania perfum :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona tymi zapachami i na pewno zostaną one ze mną na dłużej ;)
OdpowiedzUsuńGdyby mieli odpowiednik Gabrielle, to by było super
OdpowiedzUsuńNiestety ale ja jestem MEGA zawiedziona. Tyle reklam, tyle współprac na youtubie więc się skusiłam zakupić i... takie rozczarowanie. Mam 4 zapachy 100 ml i żaden, absolutnie żaden nie jest trwały. Jeszcze nie wyjdę z domu, a już nic nie czuć. Jedynie najmniejsza perfumetka daje jakiś zapach i dłużej się trzyma. Szkoda :(
OdpowiedzUsuń