Hej! U Was też dziś przez cały dzień pada śnieg? Mam nadzieję, że tym razem dotrwa do weekendu, bo ciąży na mnie jakieś fatum i kiedy w weekend chcę iść sfotografować troszkę zimy to okazuje się, że nadchodzą cieplejsze temperatury i śnieg znika. Ewentualnie to, co z niego zostało w postaci wody zmienia się w lód.
Zimne powietrze sprawia, że skóra łatwiej traci wodę i przesusza się. Dlatego też warto zwłaszcza jesienią i zimą sięgnąć po serum olejowe. Dzięki boxowi z Krem de la Krem mogłam przetestować moje pierwsze serum olejowe marki Slaap - Moon Drops. Jesteście ciekawi jak się u mnie sprawdziło? Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie w dalszej części wpisu.
OPAKOWANIE
Serum mieści się w przezroczystej szklanej buteleczce z pipetką. Ze względu na mniejszą niż standardowo pojemność, która tutaj wynosi 15 ml, brakuje kartonikowego pudełeczka. Dlatego też możecie zauważyć tu zawieszony na gumce różowy kartonik z wszystkimi najważniejszymi informacjami na temat produktu.
Na przezroczystej naklejce, stanowiącej etykietę serum, można zauważyć złoty nadruk z nazwą firmy, a poniżej czarną czcionką nazwę produktu oraz jego zastosowanie.
Na samej górze buteleczki znajduje się biała plastikowa nakrętka z gumową częścią pipety, pozwalającą nabrać odpowiednią ilość serum.
Wewnątrz znajduje się wspomniana pipetka, którą nie trudno zauważyć, dzięki przezroczystości zarówno opakowania, jak i produktu.
ZAPACH I KONSYSTENCJA
Serum ma złocisty odcień, a jego konsystencja jest dość rzadka. Nie jest gęsta jak typowy olej, a delikatnie bardziej wodnista. Tak naprawdę dopiero dokładając serum do kremu, bądź rozsmarowując w dłoniach, zauważa się, że to nie woda, a moc olejków. Dzięki swojej konsystencji bardzo przyjemnie rozprowadza się po skórze oraz dobrze łączy z innymi produktami, nie powodując rolowania się wcześniej nałożonych kosmetyków do pielęgnacji. Pozostawia na twarzy błyszczącą lepką warstwę, ale nie jest to ta z tych drażniących, ponieważ otula twarz, nie oblepiając jej. Nie czuć więc dyskomfortu, a przyjemny oleisty film. Dodatkowym atutem jest piękny zapach, który producent opisuje jako połączenie olejków eterycznych z bergamotki, drzewa sandałowego i trawy cytrynowej. Mnie z kolei kojarzy się z herbatą z cytryną, którą zawsze robiła moja babcia. Nie jest to mocna woń, a przyjemna i odprężająca.
SKŁAD
Skład: PRUNUS AMYGDALUS DULCIS (SWEET ALMOND) OIL - olej ze słodkich migdałów, ogranicza ucieczkę wody z głębszych warstw skóry
PERSEA GRATISSIMA (AVOCADO) OIL - olej z awokado, odpowiadający za odżywienie i regenerację skóry, zapobiega jej przesuszeniu oraz szorstkości
VITIS VINIFERA(GRAPE) SEED OIL - olej z pestek winogron, substancja zmiękczająca, zwiększa stopień nawilżenia skóry
SQUALANE - skwalan, składnik płaszcza lipidowego ludzkiej skóry o właściwościach bakterio- i grzybobójczych, działa natłuszczająco, tworzy film olkuzyjny, zapobiegający ucieczce wody ze skóry,
CARTHAMUS TINCTORIUS SEED OIL - olej z nasion krokosza barwierskiego, zmniejsza podrażnienia, pobudza regenerację skóry
PRUNUS DOMESTICA (PLUM) SEED OIL - olej z pestek śliwki, wykazuje działanie przeciwstarzeniowe, nawilżające, regenerujące i ochronne
SIMMONDSIA CHINENSIS (JOJOBA) SEED OIL - olej jojoba, działa kondycjonująco, normalizuje i odżywia skórę
TOCOPHEROL - witamina E, spowalnia proces starzenia, zapobiega powstawaniu stanów zapalnych, poprawia ukrwienie
SOLANUM LYCOPERSICUM (TOMATO) SEEDOIL - olej z nasion pomidorów, odbudowuje ochronny płaszcz lipidowy, pełni funkcję naturalnego filtru słonecznego oraz wykazuje właściwości antyoksydacyjne i działa nawilżająco
VACCINIUM MACROCARPON (CRANBERRY) SEED OIL - olej z nasion żurawiny, doskonale nawilża poprzez poprawę naturalnego płaszcza hydrolipidowego skóry, chroni skórę przed przenikaniem szkodliwych substancji z otoczenia
HELIANTHUS ANNUUS (SUNFLOWER) SEED OIL - olej z nasion słonecznika, działa nawilżająco i ochronnie,
LYCOPENE - likopen, którego zadaniem jest pozbycie się wolnych rodników, zwiększa efektywność działania witaminy C
RETINYL PALMITATE - pochodna retinolu, reguluje proces złuszczania, przyspiesza proces odnowy naskórka
CAPRYLIC/CAPRIC TRIGLYCERIDE - emolient o właściwościach zmiękczających, odpowiadający za zmiękczenie skóry, zabezpiecza ją prze utratą wody,
SANTALUM ALBUM (SANDALWOOD) OIL) - olejek sandałowy, substancja zapachowa
CYMBOPOGON SCHOENANTHUS (LEMONGRASS) OIL - olejek eteryczny z trawy cytrynowej, działa przeciwzapalnie oraz przeciwdrobnoustrojowo
CITRUS AURANTIUM BERGAMIA (BERGAMOT) FRUIT OIL - olejek z owoców drzewa begamotowego, działa detoksykująco oraz antyseptycznie
CITRAL* - składnik kompozycji zapachowej
D-LIMONENE* - zwiększa przyswajalność koenzymu Q10
GERANIOL* - składnik kompozycji zapachowej
LINALOOL* - składnik kompozycji zapachowej
* składniki olejków eterycznych mogące być potencjalnymi alergenami
ZASTOSOWANIE I SPOSÓB UŻYCIA
Opis producenta:
Moon Drops to multizadaniowe serum na noc, które synchronizuje naturalne składniki i działanie aromaterapii z mocą snu. Bogata formuła cennych olejów, przeciwutleniaczy, kwasów omega 3 i 6 oraz witamin w połączeniu ze specjalną kompozycją naturalnych olejków eterycznych stanowi Twojego wiernego, nocnego sprzymierzeńca. Wszystko po to, by wspomóc Twoją skórę w intensywnej regeneracji i byś obudziła się piękna, wypoczęta i gotowa do działania!
Jakie korzyści daje nocny olejek do twarzy Moon drops?
NAWILŻENIE
Nocny Olejek Moon Drops zawiera bogaty koktajl olejów o działaniu nawilżającym: olej słodkich migdałów i awokado oraz olej nasion krokosza barwierskiego, jojoby, pestek winogron i śliwek. Oleje te znane są ze swoich doskonałych właściwości nawilżających. Właśnie tego potrzebuje Twoja skóra nocą!
ODBUDOWA
Słyszałaś o TEWL? To transepidermalna utrata wody z naskórka. Brzmi niepokojąco, prawda? Ale spokojne, z tym właśnie procesem rozprawia się nasze nocne serum Moon Drops. Zawiera tajną broń zwaną NNKT – czyli niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe oraz kwasy omega 3 i 6,a także skwalan. Dzięki ich działaniom następuje odbudowa bariery lipidowej naskórka czyniąc ją bardziej szczelną, a to pozwala ograniczyć złowieszczy TEWL.
OCHRONA
Antyoksydanty bardzo ważny filar walki o piękną i młodą skórę. Moon Drops dostarczy Ci ich całe naręcza, gdyż zawiera witaminy A i E oraz kompleks LycoMega® z likopenem z pestek pomidorów i olejem żurawinowym – a to jeden z najsilniejszych przeciwutleniaczy!
ZAPACH
I jest w tym ukryty cel! Obłędnie pachnąca kompozycja 100% naturalnych olejków eterycznych z bergamotki, drzewa sandałowego i trawy cytrynowej zadziała uspokajająco na Twoje zmysły, kołysząc Cię do błogiego snu.
Sposób użycia:
Usiądź wygodnie i rozluźnij się. 3-4 krople nocnego olejku Moon Drops rozgrzej w dłoniach, a następnie weź głęboki oddech, by przez chwilę rozkoszować się pięknym zapachem.
Nałóż na skórę twarzy, szyi i dekolt delikatnie masując.
Masz kilka minut więcej? Poznaj wieczorny rytuał z automasażem punktowym i rollerem.
Moja opinia:
Noc to czas, kiedy nasza skóra intensywnie się regeneruje. Warto więc, zwłaszcza przed snem, dostarczyć jej jak najbardziej wartościowych składników, z których będzie mogła czerpać siły. Serum olejowe Slaap - Moon Drops to produkt zawierający mnóstwo olejów, które mają za zadanie jak najlepiej nawilżyć skórę. Wielość składników z nienasyconymi kwasami tłuszczowymi, pozwala odbudować barierę lipidową naskórka, a antyoksydanty chronią skórę przed działaniem wolnych rodników oraz opóźniają procesy starzenia się.
Do pokrycia całej twarzy oraz szyi i dekoltu wystarczą 3-4 krople rozgrzane wcześniej w dłoniach. Dzięki odprężającemu zapachowi rozprowadzanie produktu jest niezmiernie przyjemne. Ze względu na rzadką konsystencję nie ma problemu z dokładnym wmasowaniem serum w skórę. Natychmiast po jego nałożeniu skóra jest świetlista i gotowa do nocnego relaksu. Poza zwykłym domknięciem pielęgnacji powyższym serum, próbowałam stosować je przed kremem oraz dodając kilka kropel do jednej jego porcji. Moim zdaniem bardzo dobrze sprawdza się we wszystkich kombinacjach - nie roluje pozostałych elementów pielęgnacji, a łączy się z nimi. Jednakże mimo wszystko najbardziej lubię wykańczać nim moją wieczorną rutynę. Serum olejowe slaap jest idealnym zwieńczeniem pielęgnacyjnego rytuału. Po przebudzeniu skóra jest dobrze nawilżona i sprężysta. Widać, że wszelkie zmiany są uspokojone. Podrażnienia są niewidoczne, a twarz prawidłowo zregenerowana. Bardzo dobrym duetem dla tego serum jest roller, którym można wykonać sobie dodatkowo masaż twarzy, poprawiając tym samym jej ukrwienie oraz owal. Póki co nie działałam z rollerem, ale myślę nad jego zakupem. Opisywane przeze mnie serum zaczęło moją przygodę z produktami olejowymi w postaci serum. Moon drops powoli mi się kończy i z pewnością będzie mi go brakować. Nie wątpię, że zakupie je ponownie. Na pewno czuję się zachęcona do eksperymentów z innymi serami tego typu.
Moja ocena: 5/5
Cena: 119 zł/30 ml TERAZ 99 zł
Znacie serum olejowe marki Slaap? Używacie tego typu produktu podczas swojej wieczornej rutyny? Czekam na Wasze komentarze.
Cena mnie trochę zwaliła z nóg!:) No, ale wiadomo czasem za coś dobrego trzeba zapłacić:)
OdpowiedzUsuńSerum, które pokazuje ma 15 ml. Cena jest za 30 ml. Myślę, że jest to w miarę normalna cena za dobrej jakości produkt.
UsuńCoś dla mnie!:) Myślę, że zakochałabym się z zapachu tego serum i w działaniu ;)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego serum
OdpowiedzUsuńI love this kind of oils! <3
OdpowiedzUsuńwww.pimentamaisdoce.blogspot.com
Chętnie wypróbowałabym to serum :)
OdpowiedzUsuńThis sounds amazing! Thanks for the detailed post!
OdpowiedzUsuńxoxo
Lovely
www.mynameislovely.com
Ale fajne serum, chciałabym wypróbować :) piekne zdjęcie
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie serum na noc, ale tego nie miałam
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie znałam tego produktu, ale chętnie bym przetestowała :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
nie znam marki, musi być dobre, szkoda,że ma wysoką cenę
OdpowiedzUsuńFajny skład i spora promocja, może się pokuszę :D
OdpowiedzUsuńCena wysoka, ale jeśli produkt działa super, to może warto zainwestować:)
OdpowiedzUsuńU mnie też śnieg sypie...
OdpowiedzUsuńJa mam odwrotnie;co chce zrobić zdjęcia to towarzyszy mróz lub/i wiatr ,co niestety nie sprzyja fotkom...
Nie słyszałam wcześniej o tym serum;na noc zazwyczaj aplikuje kremy (twarz i okolice oczu)
Pozdrawiam
Produktu nie znam, ale bardzo lubie tego typu opakowania.
OdpowiedzUsuńPierwszy raz słyszę o tej marce, ale serum wydaje się ciekawe :)
OdpowiedzUsuńcena ciekawa^^ ale za dobry kosmetyk o tak cudownym składzie niestety trzeba czasem więcej zapłacić
OdpowiedzUsuńU mnie niestety oleiste konsystencje nie sprawdzają się na twarzy, zawsze mam po nich problemy skórne...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Cena zobowiązuje. Dobrze, że czasami jest na niego promocja. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZnam markę, ale tego produktu nie znam :) Z chęcią przetestuję, ponieważ lubię kosmetyki na noc :)
OdpowiedzUsuńZapach chyba by mi pasował, bo lubię cytrusowe:D
OdpowiedzUsuńTroszkę drogi... Ale może na jakis prezencik...;)
Great serum! In winter, my skin also feels the need for additional nutrition and hydration. Very beautiful photos!
OdpowiedzUsuńBogate Serum olejowe spełniłoby oczekiwania mojej wymagającej cery.
OdpowiedzUsuńTrzymam mocno kciuki za Twoje zdjęcia na tle zimowego krajobrazu :)
OdpowiedzUsuńSerum olejowe bardzo lubi moja siostra :)
Warto kupić w promocji :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widzę to serum, ale brzmi świetnie :)
OdpowiedzUsuńserum widzę poraz pierwszy, ale warto się nim zainteresować jak tylko skończę swoje zapasy
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie tym produktem :-)
OdpowiedzUsuńswietnie sie u mnie sprawdzaja sera olejowe
OdpowiedzUsuń