Hej! Na rynku mamy do czynienia z coraz szerszą ofertą bardzo dobrych szamponów i odżywek. Od nieco ponad roku możemy kupować produkty do włosów, które wyszły spod skrzydeł Agnieszki Niedziałek. Mowa oczywiście o Hairy Tale Cosmietics. Etykiety kosmetyków tej marki mają iście bajkowe etykiety i królują w łazienkach wielu włosomaniaków. U mnie samej szczególne miejsce na półce zajmują produkty HTC. O kremie do mycia skóry głowy i włosów Fluffy'm mogliście przeczytać TUTAJ. Dzisiaj z kolei zapraszam Was na recenzję szamponu oczyszczającego Dragon Wash. Czy smok z bajkowej krainy spisał się na medal? Koniecznie zapoznajcie się z całym wpisem, aby się tego dowiedzieć.
OPAKOWANIE
Szampon mieści się w nie za dużej przezroczystej buteleczce. Wygląda ona niepozornie, ale mieści w sobie 250 ml produktu, który użytkowany w odpowiedni sposób, powinien starczyć na bardzo długo. Wokół opakowania widoczna jest biała etykieta z czarnymi i różowymi napisami. Mamy na niej wszystkie potrzebne dane takiej jak logo i nazwa marki oraz produktu. Dodatkowo mamy zaznaczone jego przeznaczenie jest do bowiem szampon oczyszczający.
Nie zabraknie tu również grafik, które można skojarzyć ze smoczym owocem, który spójny jest z nazwą produktu, nawiązuje także do jego składników i zapachu.
Po lekkim obróceniu butelki pojawi się ON, nasz główny bohater SMOK. Uwielbiam grafiki, które znajdują się na opakowaniach produktów marki Hairy Tale Cosmetics. Są one wykonywane indywidualnie przez naprawdę znakomitych artystów. Tadam - przed Wami piękny, bardzo kolorowy smoczy stwór, który zachęca do przetestowania szamponu.
Na etykiecie znajdziecie także informacje, z których dowiecie się nieco o zastosowaniu, sposobie użycia oraz poznacie skład produktu. Mamy tu także informację dotyczącą ważności szamponu po jego otwarciu, która wynosi 6 miesięcy.
Na górze znajduje się mlecznego koloru zakrętka na zatrzask. Plastik, z którego ją wykonano jest delikatny i plastyczny, zwłaszcza przy złączeniu samego zamknięcia, stąd ostatnio spiesząc się podczas mycia skóry głowy, wykręciłam ją i się złamała. Na szczęście mimo wszystko dalej spełnia swoją funkcję, co będzie widać także na zdjęciach.
Otwór jest idealnie dostosowany do konsystencji. Bardzo dobrze aplikuje się z niego produkt.
KONSYSTENCJA I ZAPACH
Widzicie to zdjęcie? Chyba nie muszę zbyt wiele dodawać na temat konsystencji tego szamponu. Przy aplikowaniu na dłoń, miałam na niej dosłownie kropelkę. Zanim zdążyłam wykonać zdjęcie, rozlała się na całą dłoń i zaczęła z niej spływać. Wobec tego tak - szampon jest bardzo rzadki, wręcz wodnisty.
Na dłoni wydaje się całkowicie przezroczysty, jednak w opakowaniu widać, że jest nieco bursztynowy. Jest to bardzo delikatny odcień. A zapach? Piękny i egzotyczny! Z miłą chęcią korzystam z tego szamponu i nawet gdyby nie domywał za dobrze, sięgałabym po niego, aby chociaż powąchać. Wspomnianą woń uznałabym za dość delikatną, niepodrażniającą nosa.
SKŁAD
Skład:
Aqua (woda), Decyl Glucoside (emulgator), Citric Acid (kwas cytrynowy), Glyceryl Oleate (emolient), Coco-Glucoside (substancja pieniąca), Disodium Coco-Glucoside Citrate (łagodna substancja aktywnie myjąca), Lauryl Glucoside (delikatna substancja spieniająca), Sodium Lauroyl Lactylate (emulgator), Panthenol (pantenol), Trifolium Pratense (Clover) Flower Extract (wyciąg z kwiatów koniczyny), Botrytis Cinerea/Passiflora Edulis Fruit Extract/Piceatannol Ferment Lysate Filtrate (Saniskalp), Rhamnolipids (środek powierzchniowo czynny), Tocopherol (witamina E), Isopentyldiol (rozpuszczalnik), Hydrogenated Vegetable Glycerides Citrate (substancja emulgująca, odżywiająca skórę, zmiękczająca, stabilizująca), Maltodextrin (substancja wchłaniajaca, stabilizująca emulsję, odżywia skórę i włosy), Biosaccharide Gum-1 (substancja odżywiająca), Propanediol (nośnik substancji aktywnych, rozpuszczalnik kwasów oraz ekstraktów roślinnych), Sodium Levulinate (substancja odżywiająca), Potassium Sorbate (konserwant), Sorbitan Caprylate (emulgator), Sodium Benzoate (konserwant), Trisodium Ethylenediamine Disuccinate (łagodny składnik chelatujący), Parfum (składnik kompozycji zapachowej), Limonene (składnik kompozycji zapachowej), Linalool (składnik kompozycji zapachowej).
HAIRY TALE COSMETICS Dragon Wash – Szampon oczyszczający został na delikatnym surfaktancie anionowym: Sodium Lauroyl Lactylate. Dodatkowo zawiera ramnolipidy - glikolipidy wytwarzane przez bakterie Pseudomonas aeruginosa, stanowiące biosurfaktanty, czyli naturalne składniki myjące o działaniu antybakteryjnym, ekstrakt z koniczyny czerwonej oraz kojące składniki aktywne. Najważniejszym składnikiem działającym na skórę głowy jest surowiec Saniscalp®. To oparty na glikolu roślinnym składnik aktywny powstały w procesie enzymatycznej biokonwersji nasion marakui, pochodzących z przemysłu spożywczego. Chroni oraz poprawia kondycję i komfort skóry głowy.
Szampon Dragon Wash ma potwierdzone badaniami działanie przeciwdrobnoustrojowe w kierunku Malassezia Furfur - działa przeciwłupieżowo, kojąco i regulująco.
Produkt przeznaczony jest do skutecznego oczyszczenia włosów z nadbudowy kosmetyków, minerałów lub do nadania objętości.
Egzotyczny zapach przeniesie Cię na rajską wyspę podczas każdego mycia głowy.
Sposób użycia:
Niewielką ilość produktu nanieś na skórę głowy i włosy lub rozmieszaj niewielką porcję z wodą i spień. Masuj skórę głowy, wytworzoną pianę nanieś na resztę włosów. Dokładnie spłucz wodą. W razie potrzeby powtórz czynności.
Moja opinia:
Szampon Hairy Tale Cosmetics - Dragon Wash miał być z założenia bardzo wyjątkowym produktem myjącym. Ze względu na delikatne surfaktanty i składniki myjące, a także zawartość innowacyjnego surowca, jakim jest Saniskalp, działający kondycjonująco i kojąco na skórę głowy, szampon może być stosowany jako łagodny rypacz - produkt do oczyszczania włosów z nadbudowy po stosowanej pielęgnacji oraz jako codzienny szampon o średniej mocy. Dodatkowo posiadany składnik chelatujący ściąga z włosów minerały oraz zanieczyszczenia znajdujące się w powietrzu. Wodnista konsystencja ułatwia aplikację, choć może budzić wątpliwości co, do wydajności produktu. Agnieszka Niedziałek rekomenduje metodę kubeczkową, jako najbardziej efektywną dla stosowania produktów myjących w tym Dragon Washa. Ponadto nieraz wspomniała o aktywowaniu się niektórych składników szamponu dopiero po jego rozcieńczeniu. Warto więc wlać porcję szamponu do pojemnika/miski i rozpienić go za sprawą potrząsania pojemnikiem z wodą albo poprzez zalanie go prysznicem pod wysokim ciśnieniem. Szampon doskonale się pieni, dobrze oczyszcza skórę głowy i nie podrażnia jej. Włosy są ładnie odbite od nasady, czuć doczyszczenie skóry głowy, aczkolwiek nie ma tu mowy o tzw. "tępych" włosach. Zdarza mi się go stosować zarówno jako szampon na co dzień, jak i raz na tydzień lub dwa, aby oczyścić nie tylko skórę głowy, ale także włosy na długości. Delikatny egzotyczny zapach umila czas spędzony pod prysznicem. Póki co jest to mój faworyt jeżeli chodzi o produkty Hairy Tale Cosmetics.
Ocena: 5/5
Cena: 55 zł
Dostępność: Sklep Napieknewlosy.pl, Drogeria Pigment
Znacie markę Hairy Tale Cosmetics? Mieliście styczność z szamponem oczyszczającym Dragon Wash? Czym na co dzień myjecie swoją skórę głowy? Dajcie znać w komentarzach.
Zapraszam do obserwowania mnie na IG https://instagram.com/wrrau oraz do polubienia strony na FB https://facebook.com/dramabeautyy
Już samo opakowanie kusi do wypróbowania. Słyszałam już kilka dobrych opinii o tym szamponie. Muszę go wypróbować!
OdpowiedzUsuńNad szamponami z tej marki jeszcze nie myślałam, ale mam ochotę poznać ich maski, szczególnie wpadła mi w oko emolientowa biana i liquid gold :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że taki malutki :(
OdpowiedzUsuńGreat post
OdpowiedzUsuńHave a nice day
https://softcutieblog.blogspot.com
This sounds like a great shampoo! The graphics on the packaging is fun!
OdpowiedzUsuńxoxo
Lovely
www.mynameislovely.com
Ja cały czas szukam szamponu idealnego, ale liczę, ze po zimie kondycja włosów trochę się poprawi
OdpowiedzUsuńOpakowanie świetne :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim, ale opakowanie ma cudne ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Właśnie takie szamponu szukam dla siebie. Chyba się na niego skuszę. Opakowanie cudo.
OdpowiedzUsuńJestem zauroczona etykietami kosmetyków Agnieszki, są takie piękne <3
OdpowiedzUsuńOpakowanie fajne :D
OdpowiedzUsuńMyślałam że będzie beznadziejny ze względu na wodnistą konsystencję. A tu proszę, okazał się fajny.
OdpowiedzUsuńJestem szczerze zainteresowana tym produktem! Z wielką chęcią chciałabym go poddać osobistym testom! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Super, że się dobrze sprawdza:).
OdpowiedzUsuńOpakowanie jest genialne! Uwielbiam używać kosmetyków, które także cieszą oko :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jego konsystencja jest tak rzadka, bo w kubeczkowanie nie chce mi się bawić, a szkoda marnować produkt ;)
OdpowiedzUsuńSkoro działa kojąco na skórę głowy to idealny dla mnie. Sporo drogeryjnych szamponów niestety mi ją podrażnia. Podoba mi się szata graficzna :)
OdpowiedzUsuńmały ale wielki w działaniu:D chcę:D
OdpowiedzUsuńBardzo oryginalne opakowanie, chciałabym go wypróbować że względu na świetne działanie 😊
OdpowiedzUsuńCo jak co, ale opakowania mają urocze :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest taki drogi.
OdpowiedzUsuńBrzmi super, chcę przetestować ten szampon ❤
OdpowiedzUsuńChętnie na taki produkt bym się skusiła, myślę, że przydałby mi się bardzo w pielęgnacji. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Werka
Ostatnio często widuję produkty tej marki i muszę przyznać, że kuszą mnie niesamowicie ;) Tym bardziej, że mają naprawdę cudne opakowania <3 Ten szampon też mnie ciekawi i niewykluczone, że kiedyś go wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię kosmetyki Agnieszki :) więc tak pozytywna recenzja ani trochę mnie nie zaskoczyła
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować. Świetna recenzja
OdpowiedzUsuńJaka piękna etykieta! Fajnie, że się u Ciebie sprawdził, również chętnie go wypróbuję, gdy wykończę szampon, którego aktualnie używam.
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńSkuteczne są szampony do włosów z aloesem
OdpowiedzUsuńNastępnym razem zachęcamy do skorzystania z naszej gamy produktów :)
OdpowiedzUsuńSzampon zapowiada się naprawdę ciekawie, zwłaszcza ta etykieta jest bardzo orginalna! A widze, że działa kojąco na skóre głowy, więc będzie idealny dla mnie do przetestowania :)
OdpowiedzUsuń